Leonardo DiCaprio stracił rolę u Scorsese. Zastąpi go Jesse Plemons

Leonardo DiCaprio nie zagra głównej roli w filmie "Killers of the Flower Moon", który przygotowuje Martin Scorsese. Reżyser zdecydował się zepchnąć swojego ulubionego gwiazdora na drugi plan, a na pierwszym postawić Jessego Plemonsa.
Pierwsze informacje o tym, że Martin Scorsese i Leonardo DiCaprio pracują nad kolejnym wspólnym projektem, pojawiły się już w 2018 roku. Niedługo potem ogłoszono niezbyt zaskakującą nowinę, że główną rolę w "Killers of the Flower Moon" na podstawie książki Davida Granna zagra gwiazdor "Aviatora" i "Wilka z Wall Street", z którym Scorsese współpracuje od niemal 20 lat. Jak donosi The Hollywood Reporter, sytuacja się jednak zmieniła i reżyser w roli agenta FBI prowadzącego śledztwo w sprawie brutalnych mordów rdzennych mieszkańców Oklahomy, zatrudnił właśnie innego aktora, zaś DiCaprio przesunął do roli drugoplanowej.
Jesse Plemons gwiazdą nowego filmu Martina Scorsese
Jesse Plemons, który dotychczas pojawiał się głównie w rolach drugoplanowych (wyjątek stanowił 1. odcinek 4. sezonu "Black Mirror" pt. "USS Callister"), po raz pierwszy otrzymał tak znaczącą rolę u tak znaczącego reżysera jak Martin Scorsese. Wcześniej wystąpił już w jego "Irlandczyku" i jak widać poradził sobie na tyle dobrze, by otrzymać szansę zagrania głównej roli. Aktor zdaje się mieć świadomość tego, jak bardzo może wpłynąć to na jego karierę. By zagrać w "Killers of the Flower Moon" odrzucił podobno rolę w najnowszym filmie Jordana Peele'a.
Nowy film Scorsese to ekranizacja książki non-fiction wydanej w Polsce pod tytułem "Czas krwawego księżyca". Napisana przez Davida Granna publikacja opowiada przerażającą historię osadzoną w latach 20. XX wieku w Oklahomie, kiedy rdzenni Amerykanie z bogatego szczepu Osagów zaczęli ginąć w niewyjaśnionych okolicznościach. Rozwiązaniem zagadki tajemniczych zbrodni postanowili zająć się funkcjonariusze nowopowstałego FBI. Jesse Plemons wcieli się w prowadzącego tę sprawę agenta Toma White'a.
"Killers of the Flower Moon": Kogo zagra Leonardo DiCaprio?
Leo DiCaprio, jako jeden z producentów filmu, nie zostanie oczywiście na lodzie i również pojawi się w nowym dziele Scorsese. Tyle, że w mniejszej roli. Nagrodzony Oscarem gwiazdor wcieli się w ranczera Ernesta Burkharta, którego żoną jest rdzenna Amerykanka ze szczepu Osagów. Mollie Burkhart zagra Lily Gladstone. W roli wpływowego wuja Ernesta wystąpi natomiast Robert De Niro.
Scenariusz "Killers of the Flower Moon" napisał Eric Roth, który ma na swoim koncie m.in. "Forresta Gumpa", "Narodziny gwiazdy" i nadchodzącą "Diunę". Produkcja powstaje dla Imperative Entertainment i Apple Studios (pomimo olbrzymiej niechęci Scorsese wobec platform streamingowych). Data premiery filmu nie została jeszcze ogłoszona.
Oceń artykuł