Mark Hamill jako Laleczka Chucky. Gwiazdor "Star Wars" zdubbinguje morderczą zabawkę w reboocie horroru

W reboocie horroru Laleczka Chucky w tytułową postać wcieli się Mark Hamill. Aktor znany z "Gwiezdnych Wojen" podłoży głos pod pałającą żądzą śmierci zabawkę.
Mark Hamill w swoim życiu wcielił się w kilku ikonicznych bohaterów. Był Lukiem Skywalkerem w serii "Gwiezdne Wojny", Jokerem w serialu animowanym "Batman" a nawet Wolverinem w grze wideo o przygodach X-Mana. Już niedługo charakterystycznym głosem aktora przemówi legenda slasherów - laleczka Chucky. Potwierdzono, że Hamill dołączył do obsady rebootu słynnego horroru.
"Laleczka Chucky" - Mark Hamill w głównej roli
Gwiazdor "Star Wars" o swojej nowej roli poinformował za pośrednictwem Twittera.
Nie mogę się doczekać, żeby wcielić się w tak ikoniczną postać i zaprezentować ją w sposób, jakiego jeszcze do tej pory nie widzieliście.
Do tej pory we wszystkich 7 częściach horroru głosu Chucky'emu użyczał Brad Dourif. Aktor będzie też pracował przy powstającym obecnie serialu, który jest kontynuacją serii filmów. Zmiana głosu głównego antagonisty to nie jedyne odstępstwo od oryginału. Tytułowy bohater nie będzie zwykłą lalką, tylko technologicznie zaawansowaną zabawką, która zostanie zaprogramowana przez nawiedzonego hakera, by zabijać. Hamill dołączył do takich aktorów jak Aubrey Plaza, Brian Tyree Henry, Gabriel Bateman, David Lewis, Marlon Kazadi, Ty Consiglio, Kristin York i Carlease Burke. Reżyserią nowej "Laleczki Chucky" zajął się Lars Klevberg. Za scenariusz odpowiada Tyler Burton Smith.
"Laleczka Chucky" - kiedy premiera reboota?
Film trafi do kin 21 czerwca 2019 roku. Do tej pory wierni fani oryginału krytykowali produkcję, za odsunięcie od pracy twórcę poprzednich filmów o morderczej zabawce. Don Mancini jest jednak zajęty tworzeniem serialowej kontynuacji horroru. Czy po dołączeniu do obsady Hamilla widzowie zmienią nastawienie do filmu? Dowiemy się niebawem. Miejmy tylko nadzieję, że informacja nie jest kolejnym żartem Marka Hamilla. Co prawda post został wrzucony 31 marca 2019 roku, czyli w przeddzień Prima Aprilis, ale aktor słynie ze swojego poczucia humoru i niejednokrotnie wprowadzał swoich fanów w błąd.
>>Zobacz też: Mark Hamill strollował Polaków w Święto Niepodległości<<
Oceń artykuł