Mark Hamill wsparł Ukraińców w walce przeciwko Rosji pisząc im wiadomość... po polsku

Z cyklu: "Chciał dobrze, ale wyszło jak zwykle". Tym razem ofiarą tego przekornego powiedzonka padł sam Luke Skywalker, czyli Mark Hamill, który udostępnił grafikę z podpisem w złym języku.
Mark Hamill chciał wesprzeć Ukraińców obrazkiem z napisem po polsku
Wojna w Ukrainie trwa już pół roku. Od czasu tego bestialskiego ataku Rosji na naszych sąsiadów, gwiazdy kina i organizacje międzynarodowe starają się publicznie wspierać Ukrainę. Teraz do tej długaśnej listy dołączył Mark Hamill, czyli Luke Skywalker z "Gwiezdnych wojen".
Na Twitterze aktora pojawiła się grafika przedstawiająca pojazdy z "Gwiezdnych Wojen" - jedne w barwach Rosji, drugi Ukrainy.
Na górze widzimy fragment ogromnego niszczyciela Imperium z kolorami Rosji na kadłubie. W tle znajduje się zaś chmara podobnych złowrogich pojazdów. Naprzeciwko potężnej eskadry wrogich sił znajduje się malutki X-Wing, czyli myśliwiec wojsk rebeliantów pomalowany w barwy z ukraińskiej flagi.
Hamill użył cytatu z "Gwiezdnych Wojen"... w języku polskim. Aktor w jednym z komentarzy wyjaśnił swój błąd.
Skorzystałem z cudzego tweeta, a następnie z translatora Google, aby dowiedzieć się, co to znaczy. Niestety, to tylko udowadnia, że nie potrafię odróżnić języka polskiego od ukraińskiego!
Hamill postanowił naprawić wpadkę i udostępnił grafikę ponownie - tym razem z tekstem po ukraińsku. Czyli chciał dobrze, ale wyszło jak zwykle...
Podobieństw między wojną w Ukrainie, a tym, co się działo w świecie Star Wars znajdziemy pewnie mnóstwo - portal Radio Zet celnie przywołuje chociażby liczebność armii imperialnej, a armii rosyjskiej. W obu przypadkach postawiono na ilość, a nie jakość, więc stawianie na mięso armatnie to wspólna cecha Rosji i Imperium.
Oceń artykuł