Nowy zwiastun „Ligi Sprawiedliwości”

Kamil Dachnij

24.07.2017 11:46

Warner Bros. zaprezentowało na Comic Conie nowy, trwający aż 4 minuty zwiastun swojego nadchodzącego spektaklu.

Czyżby kinowe uniwersum DC wreszcie odbijało się od dna? Po sukcesie „Wonder Woman” oczy wszystkich zainteresowanych zwróciły się w stronę premiery „Ligi Sprawiedliwości”, która odbędzie się 17 listopada 2017 roku. Jakiś czas temu z funkcji reżysera filmu musiał zrezygnować Zack Snyder. Choć produkcja została w dużej mierze ukończona, to zatrudniono Jossa Whedona na dokrętki. Ta decyzja mogła budzić obawy, bowiem style obu reżyserów są kompletnie inne – Snyder od zawsze był przede wszystkim wizualistą, zaś Whedon opierał swoje spektakle na sile scenariusza i humorze.

Na szczęście nowa zapowiedź „Ligi Sprawiedliwości” nie rozczarowuje i wygląda na to, że Whedon bez problemu wstrzelił się w ton produkcji. Najciekawsza jest sama końcówka, w której Alfred rozmawia z tajemniczą postacią. Pojawiło się sporo spekulacji w sieci – jedni mówią, że jest to Superman, inni stawiają na Zieloną Latarnię. Jednak najciekawsza teoria jest związana ze Supergirl. Miałaby to sugerować inna scena, w której Bruce Wayne wpatruje się w czyjś hologram.

Fabuła przedstawia się następująco: po ofiarnym czynie Supermana w walce z Doomsdayem, Bruce Wayne odzyskuje wiarę w ludzkość i prosi swojego nowego sprzymierzeńca, Wonder Woman, aby pomogła mu w pokonaniu jeszcze potężniejszego wroga, Steppenwolfa, którego zadaniem jest odnalezienie artefaktów ukrytych w Ziemi. Nie tracąc czasu, Batman i amazońska wojowniczka starają się znaleźć i przekonać do współpracy grupę metaludzi, która stanie do walki z nowym zagrożeniem. Jednak mimo utworzenia wyjątkowej ligi superbohaterów, w której w skład wchodzą Batman, Wonder Woman, Aquaman, Cyborg i Flash, może być już za późno na uratowanie planety przed atakiem katastroficznych rozmiarów.

W filmie występują Ben Affleck (Batman), Henry Cavill (Superman), Gal Gadot (Wonder Woman), Jason Momoa (Aquaman), Ezra Miller (Flash), Ray Fischer (Cyborg), Amy Adams (Lois Lane), Amber Heard (Mera), J.K. Simmons (Komisarz Gordon), Jesse Eisenberg (Lex Luthor), Willem Dafoe (Nuidis Vulko), Ciaran Hinds (Steppenwolf) oraz Jeremy Irons (Alfred Pennyworth). Trzeba przyznać, że jakość nazwisk imponuje i bez wątpienia dorównuje plejadzie gwiazd, jaką możemy spotkać w „Avengersach”. Ciężko powiedzieć, czy film powtórzy sukces Marvelowskiego widowiska, ale trzeba mieć nadzieję, że scenariusz Chrisa Terrio będzie stał na dużo wyższym poziomie niż miało to miejsce w „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”.

A tak prezentuje się plakat filmu:

Kamil Dachnij Redaktor antyradia