Polską „Grę o tron” zobaczymy nie wcześniej niż w roku 2018

Niech to piorun trzaśnie! Serial „Korona królów” miał zadebiutować już pod koniec listopada 2017 roku. Jednak premiera pierwszego do dziesięcioleci serialu historycznego Telewizji Polskiej została przesunięta. Kiedy zobaczymy polską „Grę o tron”?
Telewizja Polska postanowiła pokazać, jak nasz kraj był wielki przed sześciuset laty i zapowiedziała produkcję serialu kostiumowego „Korona królów”, która jakiś czas temu została nazwana polską „Grą o tron”. Fabuła ma skupić się na kulisach władzy ostatniego z Piastów - Kazimierza Wielkiego. Widzowie prześledzą więc losy panowania władcy, czyli okres od 1333 do 1370 roku. Pierwsze fotosy z planu, co prawda stały się pośmiewiskiem Internetu, ale na premierę „Korony królów”, czekali nawet hejterzy. A zapowiedziano ją już na 21 listopada 2017 roku.
Listopad za pasem, premiera się zbliża, jednak serwis Wirtualne Media nieoficjalnie dotarł do informacji, że w najnowszej ramówce serial o Łokietku nie figuruje. Produkcja miała być emitowana na TVP 1 od poniedziałku do czwartku tuż przed Wiadomościami, czyli o godzinie 18:55. Miejsce „Korony królów” nadal zajmuje paradokument „Komisariat”. Okazuje się, że stacja przesunęła premierę z listopada na rok 2018. Prawdopodobnie pierwszy odcinek zobaczymy w styczniu.
Obok „Korony królów” trudno przejść obojętnie. Zdjęcia z planu stały się źródłem wielu memów. Oczywiście na świecie istnieje wiele dobrych seriali historycznych, które nie tylko przybliżają widzom realia danego okresu, ale również dostarczają rozrywki. Wystarczy wymienić, chociażby „Rodzinę Borgiów”, „Dynastię Tudorów” czy „Wikingów” i rzeczywiście są robione z rozmachem. Różnica polega jednak na tym, że w zagraniczne produkcje wpakowane jest o wiele więcej pieniędzy. Niestety „Korona królów” raczej im nie dorówna pod względem finansowym, produkcyjnym oraz aktorskim i jest szansa, że stanie się obiektem kpin. Ale przynajmniej będzie się z czego pośmiać...
Oceń artykuł