Przerażające klauny zmartwieniem policji
Przerażające klauny atakują! Amerykańscy policjanci zawczasu ostrzegli jednak obywateli. Wszystko przez premierę filmu „To”.
„To” jest drugim filmowym podejściem do książki Stephena Kinga pod tym samym tytułem z 1986 roku. Już 8 września do amerykańskich (polskich też!) trafi najnowszy horror Andresa Muschiettiego. W wielu amerykańskich miastach fani twórczości Kinga nie mogą się doczekać i już organizują różne dziwne akcje. Był przedpremierowy pokaz dla osób przebranych za klauny, media społecznościowe zalały zdjęcia osób poprzebieranych za tytułowe ucieleśnienie zła. „To” jest bowiem demoniczną siłą, manifestującą się pod postacią klauna o imieniu Pennywise.
Amerykańska policja jest świadoma fali popularności „Tego”. Funkcjonariusze wiedzą też, co może wydarzyć się w dzień premiery - zmasowany atak strasznych klaunów na ulicach miast. W obawie przed masowymi zgłoszeniami od osób cierpiących na koulrofobię, w jednej z gazet pojawiło się oficjalne ogłoszenie. Tłumaczą w nim, że w okresie przed premierą „Tego” i tuż po niej w wielu miejscach mieszkańcy mogą zobaczyć ludzi poprzebieranych za przerażające klauny. W krótkiej informacji do obywateli zostało wytłumaczone, że przebierańcy to prawdopodobnie fani twórczości Kinga, wybierający się na horror do kina. Nie powinno to jednak przyćmić podejrzeń obywateli, bo w 2016 roku doszło do wielu zgłoszeń, w których główną rolę grały klauny, a raczej przestępcy w kolorowych cyrkowych strojach, którzy próbowali dokonywać przestępstw. Nie miały one jednak nic wspólnego (na pewno nie w pierwszej kolejności) z książką Kinga.
Klauni mają już zszarganą opinię, ale pierwsze recenzje „Tego” są obiecujące. Stephen King oglądał film dwa razy i stwierdził, że przerósł jego oczekiwania. By uczcić twórców ekranizacji, w oknie swojego domu zamontował czerwony balonik.
Dobre przeczucia co do nowej wersji „Tego” ma również odtwórca Pennywise'a z 1990 roku. Tim Curry jest zafascynowany kreacją Billa Skarsgårda i z chęcią wybierze się na film do kina, co zdradził w rozmowie ze ScreenGeek.
Bardzo podoba mi się Skarsgård. Myślę, że jest bardzo zdolny. Jestem ciekawy, jaki rodzaj maski klauna przybierze, bo to nie jest wcale oczywista maska. Widziałem trailer i prawie wcale go w nim nie widać. Jestem podekscytowany tym filmem. [Skarsgård] jest naprawdę dobry.
Czy nowa wersja „Tego” położy na łopatki oryginał? Przekonamy się już niedługo.
Oceń artykuł
