QUIZ: Jak dobrze znasz serię „Powrót do przyszłości”?
Trylogia wyreżyserowana przez Roberta Zemeckisa stanowi jeden z największych klejnotów kina dla całej rodziny, jakie dały nam lat 80. i 90. Jak dobrze ją pamiętacie?
Nie kto inny jak Tom Holland, obecny odtwórca Spider-Mana, wyznał w jednym z wywiadów promujących najnowszą produkcję Marvela, że jego celem było stanie się Martym McFly’em swojej generacji. To bez wątpienia jedna z najlepszych inspiracji, jakie mógł sobie wybrać młody aktor. Rzadko bowiem trafia się nam bohater tak uroczy, zabawny i charyzmatyczny jak protagonista wszystkich części „Powrotu do przyszłości”. Ale na tym się nie kończy, bo brawurowej kreacji Michaela J. Foxa wtóruje zwariowana rola Christophera Lloyda jako dr Emmetta Browna, któremu udało się zbudować wehikuł czasu. A to wehikuł samo w sobie ociekało kultem – kto dziś nie pamięta auta DeLorean, które przenosiło się w czasie przy prędkości 88 mil.
Pierwsza część „Powrotu do przyszłości” zawitała w kinach 1985 roku i ciągle zaskakuje swoją pomysłową syntezą kina science fiction, przygodowego i komediowego. Jakim cudem udało się twórcom zachować odpowiedni balans między humorem i powagą, to zapewne pozostanie ich słodką tajemnicą. Gdzie bohaterzy przenosili się w lata 50. i niemal przeszkodzili w poznaniu się rodziców Marty’ego, to w II części z 1989 roku akcja zostaje osadzona w 2015 roku, jednak wynikają z tego dużo większe komplikacje i podróże w czasie są częstsze. Ta odsłona jest znacznie mroczniejsza od swojej poprzedniczki, ale niewiele gorsza. W ostatniej części wylądowaliśmy w 1885 roku, co pozwoliło na masę żartów z westernowej konwencji. Ta z kolei wydaje się dziś najwięcej tracić, ale potrafi urzec.
Zatem jak dobrze pamiętacie trylogię?
Z którego filmu to kadr?
Polecamy także inne nasze filmowe quizy. Czy dopasujecie zombie, scenę morderstwa, Batmana lub fryzurę Nicolasa Cage'a do właściwego filmu, jak dobrze znacie King Konga, Power Rangers, filmy z rekinami, słynnych reżyserów, serię „Obcy” dzieła Marvela, cytaty z polskich komedii czy „Kevina samego w domu”? Dowiedzcie się także którym rycerzem Jedijesteście.
Oceń artykuł
