Rachel Weisz nie chce żeńskiej wersji Bonda: „Kobiety powinny mieć swoje własne historie”

Aktorka i żona Daniela Craiga, który od 12 lat i 5 filmów wciela się w postać Jamesa Bonda, wypowiedziała się na temat sugestii, że Agent 007 w kolejnym wcieleniu powinien być kobietą.
Już od dłuższego czasu mówi się, że kiedy Daniel Craig zakończy swoją działalność jako James Bond, w roli Agenta 007 powinien zastąpić go czarnoskóry aktor bądź kobieta. Choć istnieje grupa fanów, która widziałaby w tej roli Emilię Clarke, Gillian Anderson lub Charlize Theron, nie wszystkim podoba się szalony pomysł zmiany płci tej ikonicznej postaci. Do grupy jego krytyków należy m.in. Rachel Weisz, aktorka i żona aktualnego wcielenia Bonda.
„Agent 007 zdecydowanie jest mężczyzną”
W rozmowie z The Telegraph aktorka została zapytana o jej zdanie na temat żeńskiej wersji Jamesa Bonda. Odpowiedziała bardzo jednoznacznie:
[Ian Fleming] poświęcił straszliwą ilość czasu, żeby napisać tę konkretną postać, która zdecydowanie jest mężczyzną i odnosi się do kobiet w konkretny sposób.
Trudno nie przyznać aktorce racji. James Bond pozostaje ikoną kina przez ponad pół wieku właśnie dlatego, że reprezentuje sobą bardzo określony typ mężczyzny. Wielu aktorów ma tego świadomość i nawet Chris Hemsworth (przystojny, biały mężczyzna) wyjawił niedawno, że bałby się zagrać Agenta 007 tylko dlatego, że nie jest Brytyjczykiem. Zmienianie go w kobietę byłoby naprawdę totalnym strzałem w kolano.
Nie znaczy to oczywiście, że nie powinny istnieć żadne inne filmy o agentkach MI6. Mogą po prostu nazywać się inaczej i tworzyć własną, niepowtarzalną markę.
„Kobiety zasługują na własne historie”
Rachel Weisz w swojej wypowiedzi zwróciła uwagę także na ten aspekt, podkreślając, że bohaterki filmów nie powinny być jedynie żeńskimi wersjami męskich postaci, lecz stanowić centrum odrębnych opowieści:
Dlaczego nie można stworzyć własnej historii, zamiast wybijać się na plecach innych i być porównywaną do tych wszystkich męskich poprzedników? Kobiety są naprawdę fascynujące i interesujące i powinny mieć własne historie.
Czy Bond zostanie kobietą?
Podobnego zdania, co żona Daniela Craiga, są też jego znajomi z planu. Judi Dench, która wcielała się w M, powiedziała, że James Bond powinien być mężczyzną. Tak samo twierdzi też Christoph Waltz, który w „Spectre” zagrał Blofelda.
Daniel Craig w Agenta 007 wcielił się dotychczas czterokrotnie. „Bond 25” ma być jego piątym i ostatnim filmem w tej roli. Po premierze filmu w 2019 roku możemy więc spodziewać się polowania na nowego odtwórcę roli Jamesa Bonda. Czy w związku z nową modą w świecie filmu, Bondem ostatecznie zostanie kobieta? Wraz z Rachel Weisz, Judi Dench i Christophem Waltzem, liczymy na to, że nie.
Oceń artykuł