Rodzinna atmosfera na pierwszym plakacie „Deadpoola 2”
Deadpool to nie tylko meksykańska kuchnia. Okazuje się, że wygadany najemnik jak nikt potrafi przyrządzić indyka na Święto Dziękczynienia, o czym świadczy pierwszy plakat do drugiej części filmu o tym bohaterze.
Druga część „Deadpoola” powoli nadchodzi z kampanią promocyjną. W październiku 2017 roku zakończono zdjęcia do sequela. Obecnie trwa faza postprodukcji. Film ukaże się w kinie już w czerwcu 2018 roku i chociaż do tej daty zostało jeszcze trochę czasu, zniecierpliwieni fani czekają już na pierwsze zapowiedzi. Do tej pory oprócz zdjęć z planu filmowego, dostaliśmy pierwszy zwiastun. Studio 20th Century Fox postanowiło uraczyć przyszłych widzów pierwszym plakatem. Nie jest to jednak typowa dla tego typu filmu grafika.
Myśleliście, że będzie krew, wyprute flaki i pluszowe jednorożce? To się myliliście. Dostaliśmy piękny portret rodzinny, który odnosi się do amerykańskiej tradycji. Co z tego, że ta rodzina jest dysfunkcyjna? Ważne, że się... kochają? Na plakacie pojawili się główni bohaterowie znani z pierwszej części, którzy siedzą przy świątecznym stole. Oprócz Deadpoola (Ryan Reynolds) widzimy Blind Al (Leslie Uggams), Colossusa (Stefan Kapicic), Negasonic Teenage Warhead (Brianna Hildebrand), Weasela (T.J. Miller), Vanessę (Morena Baccarin), a nawet taksówkarza Dopindera (Karan Soni). Pojawiają się też nowi członkowie niecodziennej familii - Domino (Zazie Beetz) i Cable (Josh Brolin). Mały bonus dla wszystkich fanów Marvela. Na ścianie wisi portret Stana Lee, więc przy okazji dostajemy kolejne cameo tego komiksowego twórcy.
Przyrządziłem tego indyka używając jedynie zapalniczki Zippo.
Deadpool trzyma w dłoniach smakowicie wyglądającego indyka dziękczynnego. Scena rozgrywa się bowiem podczas Święta Dziękczynienia, które w tym roku wypada 23 listopada. Znany z zamiłowania do meksykańskiej kuchni Deadpool, jak widać, potrafi również przyrządzić tradycyjne danie Ameryki Północnej. Mało tego. Wade jest tak uzdolniony kulinarnie, że znalazł się na okładce magazynu dla gospodyń domowych Good Housekeeping. I to nie jest żaden żart. Chociaż Ryan Reynolds lubi robić sobie jaja w Internecie, tym razem był śmiertelnie poważny. No dobra, może bez „śmiertelnie”.
Mój sekret porządnego faszerowania? Delikatne dłonie, dobry kontakt wzrokowy i od groma tymianku.
Twórcy filmu po raz kolejny udowodnili, że doskonale czują klimat nietypowego bohatera, jakim jest Deadpool. Śmieszny plakat i fajny pomysł z reklamowaniem filmu na łamach pisma dla gospodyń idealnie wpisują się w charakter postaci wygadanego najemnika i sprawiają, że jeszcze trudniej doczekać czerwca 2018 roku.
Oceń artykuł
