Ryan Gosling twierdzi, że "Barbie" ma nas totalnie zaskoczyć i być niespodzianką

Gosling był już m.in. łowcą androidów w "Blade Runnerze 2049", prywatnym detektywem w "Nice Guys", a niedługo będzie także Kenem w "Barbie". Ten ostatni projekt ma nas jednak mocno zaskoczyć.
Ryan Gosling twierdzi, że Barbie nas totalnie zaskoczy
Do premiery "Barbie" zostało jeszcze mnóstwo czasu, ale kolejne materiały z projektu bardzo podgrzewają atmosferę w social mediów. Szczególnie szerokim echem odbiło się pierwsze zdjęcie Ryana Goslinga w roli Kena.
Kolorowe fatałaszki, goła klata i przefarbowane na blond włosy sprawiły, że wiele osób zaczęło zwyczajnie kręcić bekę z wyglądu aktora. Inni natomiast cały czas nie wiedzą, czego mają się spodziewać po filmie "Barbie".
Cóż, jeśli wierzyć wspomnianemu Goslingowi, to należy spodziewać się niespodziewanego. Aktor niedawno pogadał z Entertainment Tonight w sprawie swojego nowego filmu "The Gray Man", jednak dziennikarze podpytali go też o projekt z Margot Robbie w roli tytułowej.
Ryan Gosling nie zdradził zbyt dużo, ale podkreślił, że możemy się spodziewać niespodzianek:
To nie jest coś, czego się spodziewasz. No chyba jednak, że tym jest. A jeśli wiesz, co to jest, to moim zdaniem jesteś w błędzie i tak naprawdę nie wiesz. Prawda jest taka, że nie mogę się doczekać, aż ludzie zobaczą ten film. Powiem tyle, bo zaraz przyjdą ludzie z Mattela i mnie zakują w kajdany.
Jak widzicie, szczegóły fabuły nadal są utrzymywane w dość mocnej tajemnicy. Scenarzystami są Noah Baumbach i Greta Gerwig, która również wyreżyseruje projekt. Znając jej twórczość, spodziewamy się, że Gerwig raczej nie opowie "sztampowej" historii o Barbie i jako widzowie otrzymamy coś z mocnym przekazem.
Premiera "Barbie" została zaplanowana na 21 lipca 2023 roku.
Oceń artykuł