"Spider-Man 3": czy film będzie adaptacją znienawidzonego komiksu Marvela?

O czym będzie "Spider-Man 3"? Marvel nie potwierdził jeszcze fabuły nowego filmu, ale fani mają swoje pomysły. Czy będzie bazowała na jednym z kontrowersyjnych komiksów?
Nie jest tajemnicą, że Marvel trzyma szczegóły fabularne swoich kolejnych filmów w tajemnicy. Mimo że trwają zdjęcia do trzeciej części "Spider-Mana" nadal nie wiadomo o czym będzie ta produkcja. Fani mają jednak pewne podejrzenia.
"Spider-Man 3" - o czym będzie film Marvela?
Wielu fanów Marvela sądzi, że nadchodząca trzecia część solowych przygód Spider-Mana będzie jego ostatnim występem pod banderą MCU. Prawa do herosa należą bowiem do Sony Pictures. Firma od 2016 roku użycza ich jedynie Marvel Studios i niebawem umowa pomiędzy dwoma filmami wygaśnie. Poza tym Sony powoli buduje własne kinowe uniwersum skupione wokół pajęczego herosa. Fani komiksów sądzą, że rozgryźli pomysł fabularny scenarzystów. Jeśli mają rację, wielu miłośników komiksów może poczuć wielkie rozczarowanie.
Spider-Man to jeden z ulubionych bohaterów stworzonych przez Dom Pomysłów. W jego trwającej prawie 60 lat karierze pojawiły się jednak pewne historie, które nie do końca spodobały się czytelnikom Marvel Comics. Jedną z nich jest "Clone Saga" z lat 90., ale na szczęście nie chodzi o tę opowieść. Na drugim miejscu najbardziej kontrowersyjnych epizodów w historii Pajęczaka była historia zatytułowana "One More Day". Zdaniem użytkownika Reddita o nicku alientraveller, to właśnie na tym komiksie bazują scenarzyści "Spider-Mana 3".
"Spider-Man: One More Day" - o czym jest komiks?
W tym evencie stworzonym w 2007 roku przez J. Michaela Straczynskiego, możemy zobaczyć reperkusje innego głośnego crossoveru - "Civil War", podczas którego Peter Parker zdradził całemu światu, że jest Spider-Manem. Twórcy komiksowi lubią przywracać status quo ikonicznym postaciom, więc w "One More Day" znaleziono sposób na to, w jaki sposób Spidey znowu był anonimowy.
W komiksie ziściły się najgorsze obawy Petera. Kiedy jego tożsamość wyszła na jaw, złoczyńcy postanowili uderzyć w najczulszy punkt herosa - bliskie mu osoby. Ciocia May została postrzelona przez jednego z kryminalistów i była bliska wyzionięcia ducha. Wtedy Spider-Man zdecydował się na desperacki krok - zwarł palt z Mephisto - diaboliczną postacią z uniwersum Marvela.
Demon zaproponował układ polegający na poświęceniu małżeństwa Petera z Mary Jane w zamian za uratowanie życia May. Para przystała na tę propozycję, odmieniając nieco przeszłe wydarzenia. Peter i Mary Jane nie tylko nigdy nie zostali małżeństwem, ale cały świat zapomniał o podwójnej tożsamości chłopaka. Ta decyzja scenarzystów zdenerwowała wielu fanów. Twórcy postanowili bowiem wymazać z historii uniwersum dość obszerny wycinek czasu, niszcząc jednocześnie jeden z najbardziej lubianych wątków romantycznych całego Marvel Comics.
"Spider-Man 3" bazuje na "One More Day"?
Czy scenarzyści nadchodzącego filmu o "Spider-Manie" posuną się do podobnego zabiegu? Wieści z planu mogą potwierdzać taki obrót spraw. Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia, że w ważną rolę będzie pełnił grany przez Benedicta Cumberbatcha Doktor Strange. Niewykluczone, że w filmie to Strange będzie odpowiedzialny za zmianę rzeczywistości, która wytłumaczy zniknięcie Spider-Mana z MCU.
Warto pamiętać, że pod koniec "Spider-Man: Far From Home" J. Jonah Jameson wyjawił światu sekretną tożsamość bohatera. Pojawia się więc wiele elementów, które wskazywałby, że domysły fanów są trafne. Tym bardziej że wiele sugeruje, iż w filmie pojawi się w końcu kinowa wersja grupy Sinister Six, która może zagrażać życiu rodziny, przyjaciół i ukochanej Petera - MJ granej przez Zendayę.
Być może Doktor Strange wyśle Spider-Mana do innego świata, wymazując przy okazji z pamięci mieszkańców MCU jakiekolwiek wspomnienie o herosie i bliskich mu osobach, które również przeniosą się do alternatywnego wymiaru. Niedawno podobne wydarzenie miało miejsce w komiksach, kiedy Miles Morales i jego przyjaciele ze świata Ultimate trafili na stałe do kanonicznego uniwersum Marvela.
"Spider-Man 3" - kiedy premiera?
Na razie pozostają nam domysły, bo twórcy i tak nie zdradzą prawdy na temat fabuły nadchodzącego filmu. Reżyserem produkcji ponownie został Jon Watts. W filmie wystąpią nie tylko Holland, Cumberbatch i Zendaya. W pozostałych rolach zobaczymy Jamiego Foxxa i Jacoba Batalona. Film, który początkowo miał trafić do kin latem przyszłego roku, finalnie zagości na dużym ekranie 17 grudnia 2021 roku.
Zobacz też: "Spider-Man: Far From Home" - fan odkrył w filmie zaskakujący szczegół
Oceń artykuł