Spider-Man wrócił do MCU. Ale tylko na chwilę

Nie zabija się pająka znoszącego złote jaja. Sony i Disney ogłosiły osiągnięcie porozumienia w sprawie dalszej współpracy w tworzeniu filmów z przyjaznym Człowiekim-Pająkiem z sąsiedztwa. Produkcja pierwszego zaczyna się niebawem, żeby zdążyć na premierę w 2021 roku.
Ta wiadomość wstrząsnęła fanami Petara Parkera. Po sukcesie kasowym filmu „Spider-Man: Far From Home” negocjacje dotyczące dalszej współpracy między Disneyem, który posiada prawa do większości postaci z komiksów Marvela, i Sony, które dysponuje możliwością kręcenia obrazów o Człowieku-Pająku, zakończyły się fiaskiem.
Oficjalnie nie podano powodów niemożności osiągnięcia porozumienia, jeśli jednak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. „Spider-Man: Far From Home” zarobił ponad miliard dolarów, a suma ta niemal w całości powędrowała na konta Sony.
Dla Disneya, który walnie przyczynił się do tego sukcesu budując świat MCU dwudziestoma filmami i odpowiadając za opowiadaną w „Spider-Man: Far From Home” historię, była to sytuacja nie do przyjęcia. Studio, które dysponuje prawami do sprzedawania zabawek Człowieka-Pająka, chciało więcej pieniędzy, na co nie zgadzało się Sony.
W rezultacie doszło do spektakularnego rozwodu i wszystko wskazywało na to, że obie wytwórnie będą musiały pójść własnymi drogami, zapominając o współpracy i kontynuując opowiadanie historii bez wspominania wydarzeń pokazywanych, gdy między Disneyem i Sony panowała piękna przyjaźń. Fani nie byli tym faktem zachwyceni.
Okazało się jednak, że zapowiedzi Sony dotyczące samodzielnego rozwijania historii Petera Parkera bez udziału bohaterów MCU były blefem. Studia filmowe właśnie podpisały nową umowę, dzięki której Spider-Man wrócił do Marvel Cinematic Universe. Na razie tylko na chwilę.
Spider-Man z powrotem w MCU. Nowy film w 2021 roku
Na osiągnięciem porozumienia pracowali najważniejsi przedstawiciele obu stron: szef Sony Pictures Tom Rothman, zarządzający Disneyem Alan Horn i Alan Bergman oraz Kevin Feige z wytwórni Marvela.
Nowa umowa zakłada podobno, że w produkcję „Spider-Mana 3” zaangażuje się bezpośrednio Feige. Marvel poniesie 25% kosztów kręcenia filmu, w zamian za to otrzymała „około 25%” zysków. Porozumienie zakłada, że postać Petera Parkera pojawi się także w jednym kręconym przez Disneya filmie MCU.
Kevin Feige w oficjalnym potwierdzeniu zawarcia umowy zdradził kilka dodatkowych ważnych szczegółów:
Jestem podekscytowany, że podróż Spider-Mana w MCU będzie kontynuowana. Ja imy wszyscy w Marvel Studios cieszymy się, że możemy dalej z nim pracować. Spider-Man to potężna ikona i bohater, którego historia przemawia do publiczności na całym świecie, niezależnie od tego, w jakim wieku się znajdują. Jest także jedyną postacią, którego supermocą jest przechodzenie pomiędzy kinowymi uniwersami. Sony będzie kontynuować tworzenie swojego własnego Spidey-verse, w przyszłości można więc spodziewać się mnóstwa niespodzianek.
Powrót Spider-Mana do MCU to znakomita wiadomość dla fanów. Niepokojącym szczegółem jest fakt, że porozumienie zakłada nakręcenie tylko dwóch filmów: „Spider-Mana 3” oraz niesprecyzowanego jeszcze, przyszłego obrazu MCU. Potem studia wrócą do negocjacji lub też, jak może sugerować wypowiedź Kevina Feige, Sony pójdzie swoją drogą, wprowadzając Człowieka-Pająka do świata Venoma.
Zobacz także: Spider-Man dołączy do uniwersum "Venoma"?
Oceń artykuł