Steven Spielberg nie będzie reżyserem "Indiany Jonesa 5". Kto go zastąpi?

Według najnowszych informacji Steven Spielberg zrezygnował z funkcji reżysera piątej części "Indiany Jonesa". Już pojawili się kandydaci na zastępstwo filmowca.
Nad nadchodzącą częścią "Indiany Jonesa" znowu zawisły czarne chmury. Według najnowszych doniesień Steven Spielberg nie będzie reżyserem filmu. Już jednak pojawiła się lista kandydatów, którzy mieliby przejąć stanowisko słynnego filmowca. Który z nich ma największe szanse na wyreżyserowanie dalszych przygód Indiany Jonesa?
"Indiana Jones 5" - Steven Spielberg nie wyreżyseruje filmu
Jak podaje Variety, legendarny reżyser zdecydował, że ustąpi ze stanowiska i nie wyreżyseruje długo wyczekiwanej kontynuacji historii słynnego archeologa. To szokująca decyzja dla wiernych fanów serii, ponieważ Spielberg był twórcą poprzednich czterech filmów. Według niepotwierdzonych informacji największe szanse na objęcie krzesełka reżysera ma James Mangold znany z takich filmów jak "Logan", "Spacer po linie", "3:10 do Yumy" czy nagrodzony dwoma Oscarami 2020 "Le Mans ’66".
Według źródła na razie trwają negocjacje producentów z Mangoldem, które są obecnie na wczesnym etapie, więc trudno powiedzieć, czy rzeczywiście reżyser zastąpi Spielberga. Jeśli tak się stanie, filmowiec po raz drugi dostanie szansę na odświeżenie słynnej serii. Za pierwszym razem powierzono mu bowiem filmową wersję przygód Wolverine'a.
Spielberg pozostanie obecny na planie jako producent "Indiany Jonesa 5", a decyzja o rezygnacji z reżyserii wyszła wyłącznie od niego. Twórca ma nadzieję, że dzięki swojemu ruchowi zwolni miejsce dla nowego pokolenia filmowców, którzy mają świeże pomysły, mogące tchnąć nową jakość w dobrze znane serie filmowe. Na szczęście Harrison Ford nadal jest zaangażowany w przedsięwzięcie i nic nie wskazuje na to, żeby 77-letni aktor zrezygnował z udziału w piątej części "Indiany Jonesa".
"Indiana Jones 5" - kiedy premiera?
Ostatnia część przygód archeologa zadebiutowała w roku 2008. Fani czekają więc na zakończenie kultowej serii od 12 lat, tym bardziej że "Królestwo Kryształowej Czaszki" nie cieszyło się zbyt dużym uznaniem widzów. Film odniósł jednak sukces komercyjny, zarabiając w sumie 786 milionów dolarów. Czy piąta część "Indiany Jonesa" przywróci serii dobre imię? Przekonamy się już niedługo. Według oficjalnej informacji przekazanej przez Disneya film ma trafić na ekrany kin 9 lipca 2021 roku. Nie wykluczone jednak, że ta data zostanie zmieniona. Harrison Ford powróci na duży ekran w filmie "Zew krwi", który zadebiutuje 21 lutego 2020 roku.
Zobacz też: "Indiana Jones 5": Harrison Ford potwierdził, kto przejmie po nim rolę. Fani będą zadowoleni
Oceń artykuł