„The Last Jedi” w 1. zapowiedzi

Na Wielkanoc dostaliśmy coś, co sprawia, że jeszcze bardziej czekamy na Boże Narodzenie. Oto pierwsza zapowiedź „The Last Jedi”.
Dla fanów „Gwiezdnych wojen”, a tych nie brakuje na całym globie, jest to rzecz, na którą czekali od kilku miesięcy. Wielkanocny zajączek był w tym roku bardzo hojny, bo oto udostępniono pierwszą zapowiedź „The Last Jedi”.
Niestety fabuła wciąż pozostaje nam nieznana. Wiemy jedynie, że obraz w reżyserii Riana Johnsona skupi się na ukazaniu relacji Rey i Luke'a Skywalkera, który będzie ją szkolić na Jedi. W tym kontekście zapowiedzi Adama Drivera, który porównał „The Last Jedi” do kultowego „Imperium kontratakuje” wydają się być w pełni zasadne. A jak należy rozumieć tytuł filmu? Tytułowy „ostatni Jedi” to właśnie Luke - tak został nazwany w prologu „Przebudzenia Mocy” oraz już w samym filmie, przez Snoke'a.
Według nieoficjalnych informacji na ekranie zaprezentowane zostaną dobrze znane fanom serii planety. Pewnym jest, że w filmie pojawi się Carrie Fisher - udało się ukończyć zdjęcia do Epizodu VIII przed jej śmiercią. Ponadto księżniczka Leia ma dostać więcej czasu na ekranie niż w „Przebudzeniu Mocy”. Disney oficjalnie potwierdził, że nie zamierza komputerowo „wskrzeszać” aktorki, a pojawi się ona także w Epizodzie IX.
Zobaczcie pierwszą zapowiedź „The Last Jedi”:
W filmie wystąpią John Boyega (Finn), Daisy Ridley (Rey), Oscar Isaac (Poe Dameron), Adam Driver (Kylo Ren), Lupita Nyong’o (Maz Kanata), Gwendoline Christie (Kapitan Phasma), Dohmnall Gleeson (Generał Hux), Mark Hamill (Luke Skywalker), Anthony Daniels (C-3PO) oraz Andy Serkis (Snoke). Nowymi twarzami na ekranie będą Benicio Del Toro i Laura Dern, która podobno wcieli się w postać znaną jako admirał Holdo.
Obraz Riana Johnsona wkroczy na ekrany 14 grudnia 2017 roku. A tak prezentuje się jego plakat:
Oceń artykuł