"Thor 4": niebiańskie kozły, Odinson-metalowiec i nowe kostiumy bohaterów. Zobacz zdjęcia z planu filmu Marvela

Film "Thor: Love and Thunder" jest w trakcie zdjęć. Do sieci wyciekły fotografie z planu, na którym widzimy szczegóły dotyczące fabuły nadchodzącego hitu Marvela.
Na film "Thor: Love and Thunder", czy czwartą część przygód marvelowskiego boga piorunów, czekają miliony widzów na całym świecie. Praca na planie zdjęciowym wre, o czym świadczą fotki, które trafiły do sieci. Przedstawiają gwiazdy nadchodzącej produkcji i zdradzają co nieco na temat fabuły filmu.
"Thor 4" - zdjęcia z planu filmu Marvela
Dwa pierwsze solowe filmy o Thorze nie cieszą się zbyt dużym uznaniem widzów. Taika Waititi dokonał niemożliwego i zrobił z herosa granego przez Chrisa Hemswortha pełnowymiarową postać niestroniącą od komedii. Z tego powodu "Thor: Ragnarok" był niespodziewanym hitem, na którego kontynuację fani Marvela czekają już kolejny rok.
Pandemia koronawirusa zrobiła swoje i rozpoczęcie produkcji "Thor: Love and Thunder" trochę się opóźniło. Na szczęście reżyser, gwiazdy i ekipa są już na planie i od kilkunastu dni pracują w pocie czoła nad nową niesamowitą historią inspirowaną mitologią nordycką. Świadczą o tym zdjęcia z planu, które zdradzają wiele ciekawych szczegółów.
Fanów Thora chyba najbardziej ucieszy jego nowa stylówka. Okazuje się, że Odinson powróci do swojego dawnego wyglądu - znowu będzie umięśnionym długowłosym wojownikiem. Pojawią się jednak nowe elementy garderoby, których najbardziej prawdopodobnym źródłem inspiracji jest grany przez Chrisa Pratta Star-Lord. Niewykluczone, że Thor zasmakował w ziemskiej muzyce i zainspirował się modą metalowców z lat 80. XX wieku. O tym przynajmniej świadczy nowy kostium tytułowego bohatera.
Długie włosy młodego Jamesa Hetfielda, T-shirt z zespołem, niebieskie dżinsy i skórzana ćwiekowana kamizelka sprawiają, że Thor wygląda jak gitarzysta jakiegoś metalowego sprzed 4 dekad. Konotacja nie jest przypadkowa. Metal bardzo często interesował się i inspirował się mitologią nordycką.
To jednak niejedyna fotografia z planu, na której możemy zobaczyć członków Strażników Galaktyki. Kosmiczni bohaterowie będą pełnić ważną rolę w "Thorze 4" - w końcu w jednej z ostatnich scen "Avengers: Endgame" Odinson dołączył do grupy, by wyruszyć na podbój wszechświata. Na planie nie powinna dziwić więc obecność Karen Gillan, która ponownie zagra Nebulę i Seana Gunna wcielającego się w Kraglina. Ten drugi bohater również przeszedł metamorfozę inspirując się wyglądem Yondu Udonty.
To jednak nie koniec niespodzianek z planu zdjęciowego.
Toothgnasher i Toothgrinder - kozły Thora w MCU?
Na samych kostiumach i obecności Strażników Galaktyki w "Thorze 4" ten artykuł się jednak nie kończy. Obiecaliśmy Wam niebiańskie kozły z tytułu, prawda? I wszystko wskazuje na to, że w nowym filmie Waititiego zadebiutują dość absurdalne postacie, które jednak nie powinny dziwić fanów mitologii nordyckiej i czytelników komiksów Marvela. Jedno ze zdjęć przedstawia fragment głowy ogromnego białego kozła. Istnieje więc szansa, że w "Thor: Love and Thunder" pojawią się Toothgnasher i Toothgrinder.
Według mitów i komiksów Jacka Kirby'ego Thor poruszał się po niebie rydwanem zaprzężonym w dwa magiczne kozły. W komiksowym runie Jasona Aarona zwierzęta pełniły funkcję strażników Mjolnira z alternatywnego wymiaru. Biorąc pod uwagę, że w filmie ma się pojawić Jane Foster (w tej roli ponownie Natalie Portman) przejmująca miano Thora, a także czarny charakter znany jako Gorr the God Butcher, istnieje spora szansa, że wątek z komiksowymi kozłami zostanie wykorzystany w czwartej części serii.
"Thor 4" - kiedy premiera?
Wygląda na to, że "Thor: Love and Thunder" będzie jeszcze większym, bardziej zabawnym i wybuchowym filmem niż "Ragnarok". Na premierę poczekamy jednak ponad 12 miesięcy. Kinowy debiut produkcji został zapowiedziany na 11 lutego 2022 roku. Oprócz Hemswortha, Portman, Pratta, Gillan i Gunna, w obsadzie znaleźli się Tessa Thompson, Dave Bautista, Pom Klementieff, Taika Waititi, Jaimie Alexander, Jeff Goldblum, Matt Damon oraz Christian Bale.
Oceń artykuł