"Thor: Love and Thunder" - czy Mjolnir powróci w kolejnej części serii?

Do premiery filmu "Thor: Love and Thunder" zostało jeszcze trochę czasu, ale fani już przewidują, co zobaczymy w kolejnej produkcji Marvel Studios. Według najnowszej teorii fanów znowu zobaczymy młot Mjolnir w akcji.
Każdy fan komiksów superbohaterskich wie, że śmierć postaci wcale nie oznacza, że już więcej jej nie zobaczymy. Podobnie jest w przypadku potężnych przedmiotów, które są elementem mitu danego herosa. Czy w kinowym uniwersum będzie podobnie? Fani uważają, że w czwartej części serii "Thor" ponownie zobaczymy słynny młot głównego bohatera - Mjolnir.
"Thor: Love and Thunder" - Mjolnir powróci?
W filmie "Thor: Ragnarok" tytułowy bohater został pozbawiony swojej potężnej broni. Hela - mroczna siostra bohatera złapała młot w locie i skruszyła go na kawałki gołą dłonią. Na szczęście Thorowi udało się odkryć prawdę na swój temat - boska moc pochodzi z jego wnętrza, nie z wnętrza Mjolnira. Asgardzka broń pomaga jednak skumulować energię, z tego powodu w "Avengers: Infinity War", Thor sprawił sobie nową zabawkę - Stormbreakera. Co ciekawe w "Avengers: Endgame" widzowie mieli okazję ponownie zobaczyć Mjolnira w akcji. Było to możliwe dzięki podróżom w czasie. Syn Odyna zabrał młot samemu siebie z przeszłości, a po pokonaniu Thanosa, Kapitan Ameryka, zwrócił młot do czasów, z których pochodził.
Należy jednak pamiętać, że w nadchodzącym filmie "Thor: Love and Thunder" Jane Foster ma przejąć miano zarezerwowane dotychczas przez Odinsona. To właśnie ona zostanie nową Thor. Fani dostrzegają jednak mały problem. Jak bohaterka przeistoczy się w asgardzkie bóstwo bez Mjolnira? To pytanie sprawiło, że na portalu CBR pojawiła się teoria, sugerująca, że Taika Waititi zainspirował się przy tworzeniu scenariusza jednym z nowych komiksów Marvela.
W evencie "War of Realms" wszyscy herosi Domu Pomysłów musieli bronić Ziemi przed atakującymi zewsząd mieszkańcami dziesięciu królestw Odyna. W 5. numerze serii, Jane znalazła kawałki zniszczonego młota bojowego Thora. Broń należała wcześniej do Volstagga i została zniszczona w pojedynku z Mangogiem. Fragment obucha spadły na Ziemię, gdzie leżały wiele miesięcy. Foster, która kiedyś była godna podniesienia Mjolnira i zostania nową Thor znalazła zniszczoną broń.
Kiedy podniosła trzonek, kawałki zaczęły się ze sobą łączyć i dzięki asgardzkiej magii młot samoistnie się naprawił, ponownie przeistaczając kobietę w boginię piorunów. W ten sposób jednocześnie funkcjonowała dwójka Thorów - Odinson i Jane Foster. Dodatkowo w walce z Malekithem wsparły ich wersje boga piorunów z przeszłości i przyszłości. Niewykluczone, że w "Thor: Love and Thunder" również pojawi się wątek multiwersum i Jane otrzyma Mjolnira dzięki Thorowi z innego wymiaru.
Na razie to jedynie domysły, ale gdzieś w Norwegii nadal leżą cząstki metalu Uru, czekające na odkrycie. Być może słynąca z ciekawości Foster, odnajdzie pozostałości po broni i w ten sposób zostanie Thor.
"Thor: Love and Thunder" - kiedy premiera?
Za reżyserię i scenariusz czwartej części przygód Thora ponownie odpowie nowozelandzki filmowiec Taika Waititi. W rolach głównych oprócz Chrisa Hemswortha i Tessy Thompson zobaczymy również Natalie Portman, która powróci do roli Jane Foster. Badaczka kosmosu przejmie miano Thora i stanie się nową boginią piorunów. W filmie wystąpi też Waititi, który znowu wcieli się w Korga. Tym razem Kronanin ma odgrywać większą rolę niż dotychczas. Film trafi do kin 5 listopada 2021 roku.
Zobacz też: Których złoczyńców możemy się spodziewać w 4. części "Thora"?
Oceń artykuł