Thor tworzy nową grupę superbohaterów w najnowszym teaserze do „Ragnarok”

Sergiusz Kurczuk

08.09.2017 15:53

„Thor: Ragnarok” jest już tylko kilka tygodni od premiery. Dostaliśmy kolejny teaser, w którym pojawiły się zupełnie nowe sceny.

Już niedługo, bo 25 października zobaczymy trzecią część przygód Thora. Pisaliśmy już o pierwszym i drugim trailerze. Tym razem Marvel Studios uraczyło nas teaserem, w którym pojawiło się kilka nowych scen. Między innymi widzimy holograficzny wizerunek Grandmastera (Jeff Goldblum), który zapowiada pojedynek Hulka (Mark Ruffalo) z Thorem (Chris Hemsworth). Oprócz tego widzimy ognistego demona Surtura w pełnej okazałości. Największym niewidzianym do tej pory fragmentem jest moment, w którym Thor tworzy nową supergrupę. W jej skład oprócz boga piorunów wchodzą Hulk, Valkyrie (Tessa Thompson) oraz Loki (Tom Hiddleston). Valkyrie pyta o nazwę, a zmieszany Thor wymyśla na poczekaniu podobnie brzmiących do Avengers... Revengers.

W komiksach istniała grupa pod tą nazwą. Założył ją Simon Wiliams, lepiej znany jako Wonder Man. U jego boku walczyli mniej znani boahterowie tacy jak, D-Man, Anti-Venom, Virtue, Captain Ultra, Goliath, Atlas, Devil-Slayer i Century. Niema ona jednak nic wspólnego z nowym filmem Marvela. To nie koniec nowości z planu „Thora: Ragnarok”. Zaprezentowano również nową wersję plakatu superprodukcji, na którym widzimy Thora, wbijającego miecz w ziemię.

Tom Hiddleston skomentował również nową rolę, w jakiej znalazła się jego postać. Do tej pory Loki był głównym przeciwnikiem Thora. Tym razem trikster, do którego wzdycha duża część fanek serii Marvela, będzie stał po stronie swojego przybranego brata. Celem Lokiego jest rządzić Asgardem, jednak nagły atak na krainę bogów zapoczątkowany przez Helę sprawia, że przewrotna postać zmienia strony konfliktu, bo wie, że o wiele trudniej będzie mu w przyszłości pokonać istotę równie potężną co on.

On i reszta postaci nie doceniają jej mocy i nie doceniają tajemnicy, która ich zaślepia: tego, żę [Hela] czaiła się na odpowiedni moment, by wrócić. Jest wszechpotężna i cała jej postać jest zaskoczeniem dla Lokiego oraz Thora.

Z kolei odtwórca tytułowej roli Chris Hemsworth skomentował miłosny wątek zarysowany w poprzednich częściach. Do tej pory ukochaną Thora była Ziemianka Jane Foster (Natalie Portman). Fani zastanawiają się, czemu jej postać nie pojawi się w 3. części przygód Thora. Zamiast niej pojawi się inna piękność - wojownicza Valkyrie.

Thor spotyka swoją bohaterkę! Jest nią całkowicie oczarowany, jej historią, tym, że jest Walkirią i tak dalej. Ale ona jest również piękną kobietą, więc [Thor] w pewnym sensie jest zbity z tropu. Bo ona, no wiesz, może mu skopać du**ko, jeśli by tylko chciała. Więc myślę, że nie często ma szansę spotkać się z kimś takim. Na pewno nie było tak w przypadku Jane. To jest zupełnie inny rodzaj uczucie i rodzaj miłości.

A co z Lady Sif z pierwszej części? Jak widać sporo się dzieje. Do premiery zostały jeszcze prawie dwa miesiące, więc trzeba się spodziewać, że twórcy będą w tym czasie podrzucać kolejne informacje dotyczące nowej produkcji Marvel Studios.

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia