Tom Holland próbuje zdobyć Oscara w zwiastunie nowego filmu twórców "Avengers: Endgame"
W sieci pojawiła się zapowiedź filmu "Cherry" braci Russo z Tomem Hollandem w roli głównej. Trzeba przyznać, że aktor próbuje pokazać światu, iż jest bardziej utalentowany, niż myślimy.
Tom Holland powalczy o nagrody za najlepszą grę aktorską? Zobaczcie zwiastun filmu Cherry
Na Twitterze braci Russo pojawił się pierwszy oficjalny klip/zapowiedź filmu "Cherry". Fragment pokazuje nam Toma Hollanda, którego postać postanawia dołączyć do amerykańskiej armii. Zapowiedź nie jest zbyt długa, ale pokazuje nam brytyjskiego aktora w dość poważnej roli, która (jak twierdzą reżyserowie) może mu przynieść nagrody.
Holland ma grać bowiem "różne wersje" głównego bohatera - jeśli wierzyć plakatom, ten ma być żołnierzem, kochankiem, studentem, ale też ćpunem i złodziejem. Trzeba przyznać, że to dość spora rozbieżność. Pierwszą z tych "postaci" możecie zobaczyć poniżej:
Joe Russo w rozmowie z Deadline wyjaśnił, że decyzja o zrobieniu filmu wzięła się z powiedzenia Stevena Soderbergha, który stwierdził, że najlepszym trybem pracy w Hollywood jest "robienie jednego filmu dla nich, jednego dla siebie". To zachęciło braci do eksperymentowania:
Podejście było proste - chcieliśmy zrobić coś, co będzie wyzwaniem pod względem tonu. Film jest podzielony na 6 różnych rozdziałów, a każdy z nich jest inaczej nakręcony, ma inną muzykę, techniki filmowe, styl i rodzaj występów aktorskich. Każdy rozdział miał pokazywać, jak różna jest kolejna faza jego życia. To była skomplikowana potrawa, a film jest bardzo różny stylistycznie.
Russo udzielił też wywiadu portalowi Comicbook.com w kwietniu 2020 roku. Już wtedy zapowiadał, że Tom Holland wykonał najlepszą pracę w swojej karierze i może zasłużyć na wiele nagród:
Uważam, że Tom Holland zasłuży na Oscara. Jest absolutnie niesamowity w tym filmie. Jego występ mrozi krew w żyłach. Con robi ze sobą fizycznie i psychicznie jest niewiarygodnie. Takiej roli dawno nie widzieliśmy - film opowiada dekadę z życia postaci, a Tom jest niezwykły w każdym momencie. Mam nadzieję, że jego nazwisko pojawi się podczas rozmów o nominacjach do Oscarów.
"Cherry" bazuje na książce o tym samym tytule, która jest niemalże autobiografią Nico Walkera. Żołnierz cierpiał z powodu niezdiagnozowanego zespołu stresu pourazowego (PTSD) i po powrocie z Iraku uzależnił się od opioidów i zaczął napadać na banki. Wyszedł z więzienia w 2019 roku. Film ma zadebiutować w kinach 26 lutego, a 12 marca pojawi się na Apple TV+.
Oceń artykuł
