"Tom i Jerry" - znamy datę premiery i szczegóły aktorskiego filmu

Warner Bros. postanowił wziąć przykład z Disneya i przygotować aktorską wersję klasycznej bajki - padło na Toma i Jerry'ego. Kto zagra główną "ludzką" rolę w produkcji na podstawie bajki?
Tom i Jerry dołączą do bajkowego uniwersum Warner Bros. Tak naprawdę to nie, ponieważ coś takiego (jeszcze) nie istnieje. Dlatego też raczej nie powinniśmy się spodziewać crossoveru między kieszonkowymi stworkami a kotem i myszą, czy budowania filmowego uniwersum, w którym głównymi bohaterami będą postaci z bajek Hanna-Barbera. Nie mniej, film o Tomie i Jerrym jest faktem - w końcu produkcja ma nawet reżysera.
Tom i Jerry otrzymają aktorski film. Znamy datę premiery
Teraz film doczekał się również daty premiery. Tak przynajmniej donosi portal Deadline, według którego już w kwietniu 2021 roku na ekranach kin pojawi się "Tom i Jerry" w wersji aktorsko-animowanej. Film ma łączyć "normalnych" aktorów z postaciami animowanymi (jak "Detektyw Pikachu", czy "Kto wrobił Królika Rogera?"), a główną rolę w produkcji ma zagrać Jennifer Lawrence. To właśnie zdjęcie aktorki było wśród szkiców koncepcyjnych, które wyciekły na początku 2019 roku.
Z wiadomości insiderskich wynika jednak, że pod uwagę brane są jeszcze Zoey Deutch ("Zombieland"), Olivia Cooke ("Ready: Player One") oraz Kelly Marie Tran ("Gwiezdne Wojny: Epizod VIII - Ostatni Jedi").
Potwierdzono także, że produkcje wyreżyseruje Tim Story, który ma na koncie "Fantastyczną Czwórkę" i "Fantastyczną Czwórkę: Narodziny Srebrnego Surfera". Na razie nie wiemy, kto napisze scenariusz "Toma i Jerry'ego".
Detektyw Pikachu - kiedy produkcja?
Na razie wśród oficjalnie zapowiedzianych i potwierdzonych filmów aktorsko-animowanych ze stajni Warner Bros. znajduje się m.in. "Detektyw Pikachu", który zadebiutuje już 31 maja 2019 roku. Jeśli chodzi zaś o inne kultowe bajki, które doczekają się wersji aktorskich, to na tym polu prym wiedzie Disney. Jeszcze w 2019 roku na ekranach kin zobaczymy bowiem "Dumbo", "Aladyna", a także wyczekiwanego "Króla Lwa".
Oceń artykuł