Usunięta scena z "To: Rozdział 2" miała nas przenieść do 1600 roku

Natalia Nowecka

13.09.2019 13:22

Reżyser filmu "To: Rozdział 2" zdradził szczegóły jednej z usuniętych scen. Miała nas zabrać aż do 1600 roku.

Horror "To: Rozdział 2" wyświetlany jest aktualnie w kinach. Jak to zwykle bywa, wiele scen nagranych na potrzeby filmu nie znalazło się w jego ostatecznej wersji. Jedną z nich omówił reżyser filmu, Andy Muschietti. Rozgrywała się ona w 1600 roku.

Usunięta scena z "To: Rozdział 2" miała nas przenieść do 1600 roku

Akcja filmu "To: Rozdział 2" ma miejsce 27 lat po wydarzeniach z części pierwszej. Członkowie "Klubu Frajerów" powracają do Derry, by ponownie stawić czoła przerażającemu klaunowi. Sequel pozwala nam zagłębić się nieco w genezę Pennywise'a, znanego również jako tytułowe "To". W jednym z ujęć widzimy nawet fotografię przedstawiającą antagonistę bez makijażu klauna.

Przeczytaj także

"To: Rozdział 2" - Jessica Chastain wspomniała obrzydliwe sceny z horroru

"To: Rozdział 2" zawiera wiele retrospekcji. Mamy zatem okazję zobaczyć wiele zdarzeń, które działy się za czasów pierwszej części, gdy bohaterowie byli jeszcze dziećmi. Jak sie jednak okazuje, jedna ze scen miała nas przenieść w znacznie dalszą przeszłość. Andy Muschietti zdradził w jednym z wywiadów, że nagrano scenę, która z konkretnych powodów nie znalazła się w ostatecznej wersji filmu. Sekwencja miała mieć miejsce w roku 1600. Można zatem przypuszczać, że reżyser chciał nam pokazać nieco więcej z przeszłości Pennywise'a. Uznał jednak, że mogłoby to zdezorientować widzów. Innym powodem był fakt, że największa siła "Tego" zawsze tkwiła w tym, że w zasadzie niewiele o nim wiedzieliśmy.

Nakręciliśmy scenę, która rozgrywa się w 1600 roku. Postanowiłem jednak nie umieszczać jej w filmie, bo było by to nieco mylące. Problem polega na tym, że ludzie czasem chcą wiedzieć trochę więcej, ale jeśli dasz im zbyt wiele, to są rozczarowani.

Przeczytaj także

James McAvoy udostępnił zdjęcia zza kulis|undefined

James McAvoy udostępnił zdjęcia zza kulis filmu "To: Rozdział drugi"

Reżyser przyznał również, że planuje stworzyć wersję "Tego" składającą się z obu produkcji. Wspomniana wersja miałaby zawierać wszystkie sceny, które z różnych powodów nie znalazły się w filmach.

Projekt jest w bardzo wczesnej fazie, ale wciąż dyskutujemy nad tym formatem. Filmy nie będą się przeplatać, jak to miało miejsce w książkach. Ale ta wersja będzie zawierać wszystkie sceny usunięte z obu filmów. Mam również nadzieję, że uda nam się zawrzeć zupełnie nowy materiał, czyli coś czego jeszcze nie nagraliśmy. [...] To byłoby wspaniałe. Wyobraź sobie mieć przed sobą dwa filmy, widząc je jako całość.

Zobacz też: "To" doczeka się 3. części? Reżyser skomentował sprawę

Niestety Andy Muschietti nie jest w stanie podać żadnych szczegółów związanych z potencjalną premierą opisanej wersji. Na obecną chwilę pozostaje nam zatem cieszyć się dwiema częściami horroru. Sequel wyświetlany jest w kinach, zaś część pierwszą znajdziecie na platformie HBO GO.

Zobacz też: Powstanie 3. część "To"? Odtwórca roli Pennywise'a zabrał głos