Venom jednak w MCU? Czy "Thor 4" wprowadzi Symbiota do uniwersum Marvel Studios?

Czy Marvel Studios planuje stworzyć wspólnie z Sony Pictures jedno wielkie uniwersum? Fani mają taką nadzieję. Istnieje duża szansa, że filmie "Thor 4" może pojawić się Venom.
Czy to możliwe, że wkrótce Marvel Studios i Sony Pictures połączą siły na niespotykaną dotąd skalę i wspólnie stworzą jeden wielki kinowy świat? Fani mają nadzieję, że tak się właśnie stanie, tym bardziej że powiększa ją pewien drobny szczegół dotyczący fabuły filmu "Thor:" Love and Thunder".
Venom w MCU? "Thor 4" może wprowadzić postać do filmów Marvela
Miłośnicy Marvel Comics od dekad marzą, by na ekrany kin przeniesiono wielkie, spójne uniwersum, które znają z komiksów. Oczywiście twórcom Marvel Studios w ciągu ostatnich 10 lat udało się dokonać przełomu i dzięki nim narodził się nowy kinowy świat, ale nie dorasta do pięt swojemu papierowemu odpowiednikowi. Szefowie MCU mają już plany poszerzenia uniwersum o takie serie jak Fantastyczna Czwórka, Blade, Deadpool czy X-Men, które do tej pory należały do 20th Century Fox. Co jednak z postaciami związanymi ze Spider-Manem?
Od 2016 roku Spidey może koegzystować z Avengers, Strażnikami Galaktyki czy Doktorem Strange'em na mocy umowy, jaką zawarły ze sobą Marvel Studios i Sony - właśiciel praw do postaci związanych z pajęczym herosem. Spider-Man został "wypożyczony" do sześciu filmów i powoli porozumienie zaczyna wygasać. Sony zresztą przygotowuje się na tę chwilę od premiery "Venoma", który powstał z myślą o stworzeniu podwalin pod nowe filmowe uniwersum zamieszkane jedynie przez bohaterów i złoczyńców z komiksów o Spider-Manie.
Od jakiegoś czasu istnieją jednak przesłanki, sugerujące, że obie korporacje postanowiły trwać przy umowie, tym samym tworząc jeden ogromny świat superbohaterów. Jedną z nich jest udział Michaela Keatona w "Morbiusie". Nowa natomiast pojawiła się podczas Disney Investor Day 2020, kiedy zdradzono, w kogo w filmie "Thor: Love and Thunder" wcieli się Christian Bale.
Ogłoszono oficjalnie, że fanowskie podejrzenia się sprawdziły. Bale zagra Gorra God Butchera - kosmicznego rzeźnika bogów, który będzie nowym czarnym charakterem w serii o asgardzkich herosach. Każdy czytelnik nowej serii o Venomie doskonale wie, że wprowadzony przed laty Gorr posługiwał się w walce dziwaczną zmiennokształtną bronią. Jakiś czas temu zdradzono, że w rzeczywistości miecz zwany All-Black the Necrosword to protoplasta Klynatarów - rasy potocznie zwanej Symbiotami, którą stworzył potężny bóg Knull.
Fani mają nadzieję, że komiksowy wątek Symbiota o nazwie All-Black zostanie podjęty w czwartej części przygód Thora i w ten sposób kinowe uniwersa zazębią się na dobre. W komiksach Knull wykuł mroczną istotę, służącą mu za broń, by walczyć z Celestialami. Widzowie filmów Marvela zapewne pamiętają Knowhere - odciętą głowę Celestiala, która pojawiła się w "Strażnikach Galaktyki" jako swego rodzaju kopalnia. Być może pozostałość po kosmicie to właśnie sprawka Knulla. Jeśli w Thorze pojawiłby się bóg Klyntarów, to MCU i Spiderverse siłą rzeczy musiałby rozgrywać się w jednym świecie.
Oczywiście istnieje możliwość, że Taika Waititi zignoruje ten wątek z komiksów w swoim scenariuszu i zastąpi go inną fabułą. Koniec końców, moc Gorra w filmowej wersji wcale nie musi opierać się na starożytnym Symbiocie i bóstwie, które go stworzyło. Na razie trudno przewidywać, jak będzie rzeczywiście, więc fanom pozostaje czekać na odpowiedzi.
"Thor: Love and Thunder" - kiedy premiera?
Tak czy inaczej, film będzie czerpał z komiksowego runu Jasona Aarona. Nie będzie to jednak jedyne źródło, bo w profukcjki "Thor: Love and Thunder" zobaczymy bowiem, jak miano boga piorunów przejmuje Jane Foster, w którą ponownie wcieli się Natalie Portman. W pozostałych rolach zobaczymy między innymi Chrisa Hemswortha i Tessę Thompson. Czwarta część "Thora" zadebiutuje w kinach 6 maja 2022 roku.
Oceń artykuł