Wiedźmin osiągnął szczyt i doczekał się pornoparodii. Co na to Yennefer?

Łowca potworów tym razem dostanie nieco inną zapłatę, niż garść orenów. Kogo dosięgnie miecz przeznaczenia Geralta?
Wiedźmin jest ostatnimi czasy definitywnie najlepszym polskim towarem eksportowym. W 2017 roku Netflix zapowiedział, że powstanie serial o Geralcie i spółce, a w lutym 2018 roku dowiedzieliśmy się, że scenariusz do odcinka pilotażowego jest już gotowy. Zanim jednak zobaczymy produkcje Platige Images i amerykańskiej platformy streamingowej, Wiedźmin doczeka się nieco innej wersji filmowej.
Digital Playground przygotowało pornoparodię sagi Sapkowskiego, zatytułowaną „The Bewitcher”, w której Gerald z Vulvii (w wolnym tłumaczeniu na polski oznacza to „Gerald ze Sromowa”) stawi czoła nieco ładniejszym potworom niż zwykle:
Kogo poskromi Geralt w pornoparodii „Wiedźmina”?
Studio odpowiedzialne za pornoparodię ma już na koncie wiele innych blockbusterowych dzieł dla dorosłych, chociaż wciąż wiele brakuje im do prawdziwego znawcy, jakim jest Axel Braun, który zajął się między innymi „Legionem Samobójców” w wersji XXX, a następnie pokazał nam, jak w wolnym czasie bawi się „Liga Sprawiedliwości”.
Digital Playground opublikowało również opis fabuły swojego nowego, przełomowego dzieła. Szykuje się naprawdę wciągająca historia o najemnym łowcy potworów:
Gerald ze Sromowa jest na misji, polegającej na znalezieniu jego trzech ulubionych rzeczy na całym świecie: pieniędzy, walki, i co najważniejsze, kochających ramion kobiet, które spotyka po drodze. Kiedy Gerald napotyka opuszczoną wioskę, zaczyna się przygoda, dzięki której otrzymuje więcej niż sobie wyobrażał. Na całe szczęście, Gerald potrafi poradzić sobie z każdą śliską sprawą.
W filmie występują Ella Hughes, Olive Glass, Clea Gaultier oraz Danny D, który wciela się w tytułowego wiedźmina. Produkcja jest już dostępna na oficjalnej stronie DigitalPlayground.com
Oceń artykuł