Wszystkie błędy w horrorze „Uciekaj!”

W „Uciekaj!” odbija się przede wszystkim drzemiący w nas rasizm - ten najniebezpieczniejszy, czyli skryty pod powierzchowną kurtuazją i akceptacją. Nie dziwią wysokie noty od recenzentów, bo kiedy Hollywood serwuje nam co i raz bliźniaczo do siebie podobne fabuły oparte na tych samych schematach, to horror desperacko woła o dzieła nadające gatunkowi choć odrobiny świeżości.

Tak jest z filmem Jordana Peele'a, w którym wystąpili m.in. Daniel Kaluuya, Allison Williams, Catherine Keener czy też Bradley Whitford. Film doczekał się aż sześciu nominacji od MTV - Złoty Popcorn zdobył wyłącznie LilRel Howery w kategorii Najlepsza rola komediowa. To zastanawiające z dwóch względów. Komedia to nie gatunek, do którego przynależy film. Po drugie zaś interesujące wydaje się to, że MTV w ogóle zainteresowało się tytułem, bo nie ma on za wiele wspólnego z ideami i programem stacji.

„Uciekaj!” to historia młodego czarnoskórego chłopaka, Chrisa Washingtona (Daniel Kaluuya), który wybiera się z zapoznawczą wizytą do posiadłości rodziców jego białej dziewczyny – Rose Armitage (znana z serialu „Dziewczyny” Allison Williams). Szybko orientuje się, że atmosfera domu jest, mówiąc delikatnie, dziwna. Nie spodziewa się jednak, że powodem zaproszenia nie jest wyłącznie chęć poznania go przez rodziców Rose. Chris wierzy, że nerwowa atmosfera panująca w domu Armitage’ów wynika z przyczyn rasowych. Niedługo jednak odkryje zadziwiającą prawdę. Prawdę, jakiej nie mógł się spodziewać.

W poniższym wideo znajdziecie garść wytkniętych filmowi rzeczy. Jest tego trochę, ale znaczną część z nich ciężko uznać za błędy. Bo czy jest coś złego w nadmiernej liczbie lamp w portretowanym mieszkaniu? Ok, zderzenie z jeleniem zakończone wyłącznie urwanym lusterkiem od samochodu to może już lekka przesada, ale przecież chodzi tu przede wszystkim o nastrój samego filmu. Można się też zgodzić z tym, że reżyser przedwcześnie nakierowuje widza na to co go czeka w przyszłości, choć jest to osąd czyniony z pozycji osoby, która już widziała całość. Możliwe, że przy pierwszym seansie widz nie zwróci na to uwagi.

Sami zobaczcie wideo zbierające błędy z „Uciekaj!” i zadecydujcie czy się z nimi zgadzacie czy też nie:

Przypominamy, że „Uciekaj!” zarobiło na całym świecie ponad 251 milionów dolarów, co przy budżecie wynoszącym 4,5 miliona jest oszałamiającym sukcesem. Jest to niewiele mniej niż „Transformers: Ostatni Rycerz” ma obecnie na swoim koncie (265 milionów). Oczywiście w przypadku filmu Michaela Baya można się spodziewać jeszcze o kilka zielonych na koncie więcej, ale i koszt produkcji widowiska był nieporównywalnie większy.