Zakonnica z „Egzorcysty III” w znanych filmach

Każdy film staje się lepszy, gdy pojawi się w nim kilka solidnych jump scare'ów, tak jak ten z „Egzorcysty III”.
Niejaki Richard Wells opublikował serię kadrów ze znanych filmów, w które wkomponował tajemniczą postać znaną z obrazu Williama Petera Blatty'ego z 1990 roku. Wymieniony horror nigdy nie cieszył się zbyt dużym uznaniem wśród miłośników kina grozy, ale może dzięki poniższej pracy zyska zwolenników.
To co przeszło do historii z wymienionego obrazu to przede wszystkim szpitalna scena, w której za pielęgniarką podąża przerażająca zakonnica z ogromną parą nożyc. Długie statyczne ujęcie, w którym zbyt wiele się nie dzieje. Napięcie zaczyna osiągać mielizny, a powieki mogą się powoli do siebie kleić. Aż tu nagle widzimy opisaną wcześniej sekwencję. Teraz oczy szeroko się rozszerzają, ciśnienie skacze w górę, podobnie jak my sami na krześle. Kwintesencja terminu jump scare.
Przypomnijcie sobie słynna scenę z „Egzorcysty III”:
A co gdyby zakonnicę z piekła rodem umieścić w kadrach z zupełnie innych dzieł? Na to pytanie odpowiedział wymieniony Richard Wells. Postać z horroru znalazła się na stopklatkach, z takich dzieł, jak „Rocky”, „Oldboy”, „Władca pierścieni”, „Przed wschodem słońca” czy „Dźwięki muzyki”.
Zobaczcie wynik tej zabawy w „kopiuj, wklej”:
„Egzorcysta” doczekał się serialu emitowanego na stacji FOX. Za scenariusz produkcji odpowiedzialny jest Jeremy Slater, który wcześniej napisał teksty do „Fantastycznej Czwórki” i „Projektu Lazarus”. To współczesna interpretacja książki autorstwa Williama Blatty'ego, na której bazował też klasyczny horror Williama Friedkina.
Będąc zaś przy oryginale, to przypominamy, że muzykę do filmu z 1973 miał w pierwszych założeniach miał stworzyć argentyński kompozytor Lalo Schifrin. Wykreowane przez niego dźwięki trafiły nawet do trailera „Egzorcysty”. Ostatecznie wytwórnia odrzuciła soundtrack, gdyż rzekomo wywoływał on nudności wśród widzów.
Oceń artykuł