Zobacz zwiastun dokumentu o zakonnicach uprawiających marihuanę

Feministki, aktywistki, uzdrowicielki - tymi słowami można opisać zakon działający w Kalifornii. W filmie „Breaking Habits” poznamy zakonnice, które hodują konopie indyjskie i wierzą, że są skutecznym lekiem dla cierpiących.
Marihuana to kontrowersyjny temat, a podejście do niepozornie wyglądającej rośliny jest skrajnie różne. Jedni widzą w niej naturalny środek na uspokojenie lub ukojenie bólu, inni groźny narkotyk, który zatruwa umysły wielu ludzi na świecie. Bohaterki dokumentu o przewrotnym tytule „Breaking Habits”, zdecydowanie należą do tej pierwszej grupy. Na tegorocznym festiwalu filmowym w Cannes zaprezentowano zwiastun o zakonnicach, które uprawiają, palą i bronią marihuany.
„Breaking Habits” - zwiastun filmu
Głównymi bohaterkami filmu dokumentalnego są siostry z samozwańczego zakonu o nazwie Sisters of the Valley. Kobiety zamieszkujące Merced w Kalifornii wyglądają jak większość zakonnic. Noszą habity, czepce i zajmują się ciężką pracą fizyczną dla dobra potrzebujących. Od katolickich sióstr zakonnych różni je jednak brak przynależności do określonej grupy religijnej i niezwykle szeroka tolerancja w podejściu do tematu marihuany.
Założycielka Sisters of the Valley, Christine Meeusen teraz znana jako siostra Kate, w zwiastunie „Breaking Habits” wyznała , że jej życie nie było usłane różami. W końcu postanowiła opuścić męża, który się nad nią znęcał, znaleźć kobiety w podobnej sytuacji i pomagać w cierpieniu potrzebującym. W tym celu założyła własny zakon, na którego terenie uprawia wraz ze swoimi siostrami marihuanę, która następnie trafia do osób, które chcą uśmierzyć swój ból. Członkinie Sisters of the Valley nie pracują oczywiście za darmo. Na oficjalnej stronie zakonu można kupić ich medyczne produkty wytwarzane z konopi indyjskich.
Film przedstawia też spojrzenie na sprawę drugiej strony - organów ścigania, oficjeli z kościoła katolickiego, a nawet przedstawicieli półświatka, dla których Sisters of the Valley są... konkurencją. W zwiastunie przytoczono mrożącą krew w żyłach opowieść o strzelaninie, która rozegrała się na farmie sióstr. Od tej pory mają ze sobą odpowiednie środki obrony.
Reżyserem „Breaking Habits” jest brytyjski filmowiec Rob Ryan. Film jest jego dokumentalnym debiutem. Wcześniej miał styczność z tą formą jedynie w podczas pracy przy kilku dokumentach telewizyjnych. Autor pojawił się na Cannes, by znaleźć dystrybutora „Breaking Habits”. Film na razie nie posiada jeszcze oficjalnego partnera, więc trudno mówić o dacie premiery, szczególnie w naszym kraju. Pozostaje nam czekać na dalsze informacje.
Oceń artykuł