Gwiazdor Marvela przez lata musiał okłamywać rodzinę i fanów: "zaprzeczasz do końca"

08.12.2022 16:11
Gwiazdor Marvela przez lata musiał okłamywać rodzinę i fanów: "zaprzeczasz do końca" Fot. 0000003/Reporter/East News

Miesiąc temu w kinach zadebiutował film "Black Panther: Wakanda Forever". Całkiem niespodziewanie powrócił w nim jeden z głównych bohaterów poprzedniej części. W tekście są oczywiście spoilery dotyczące produkcji Marvela.

Black Panther: Wakanda Forever - gwiazdor przez lata okłamywał rodzinę

Owszem - ten tytuł jest absurdalnie clickbaitowy i dramatyczny, ale w gruncie rzeczy... prawdziwy. Mowa tutaj o Michaelu B. Jordanie, gwiazdorze serii "Creed", a także pierwszego "Black Panthera", gdzie wcielał się w Erika Killmongera, głównego antagonistę produkcji. Jak pewnie pamiętacie, ten pod koniec ginie, zmieniając światopoglądy króla T'Challi i prosząc, by pochowano go w oceanie, jak jego przodków. 

Polecamy

Killmonger jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych antagonistów w świecie MCU - nie tylko Jordan wykonał kawał porządnej roboty, ale też sama postać miała dobre powody do konfliktu z królewską rodziną Wakandy i summa summarum w wielu sprawach miała rację. Wielu fanów nie było zatem zadowolonych z tego, że N'Jadaka zmarł pod koniec oryginalnego filmu.

Na szczęście twórcy nie zapomnieli o Michaelu B. Jordanie podczas realizacji filmu "Wakanda Forever" - gwiazdor pojawia się niespodziewanie w krainie przodków, gdzie spotyka się z Shuri. Aktor ponad miesiąc po premierze zabrał głos w sprawie tego występu gościnnego, twierdząc, że musiał okłamywać absolutnie wszystkich - nawet swoich najbliższych:

Nikt nic nie wiedział. Jest tu wielu członków mojej rodziny i łączy ich na pewno jedno - wszystkich musiałem okłamywać. Musiałem po prostu zachować to w tajemnicy. Wiesz jak to jest przy takich projektach - kiedy pracujesz z Marvelem, to jest po prostu pewna zasada. A ta brzmi: musisz zaprzeczać, zaprzeczać, zaprzeczać, zaprzeczać, zaprzeczać aż do końca.

Chociaż kłamstwo rzadko popłaca, to w tym wypadku miało chociaż dobry efekt - powrót Killmongera był bowiem mocno niespodziewany i w sumie jest jednym z najlepszych fragmentów całego filmu "Black Panther: Wakanda Forever". 

Polecamy

O czym jest film Black Panther: Wakanda Forever?

Podczas, gdy Wakanda opłakuje niespodziewaną śmierć króla T'Challi/Black Panthera (Chadwick Boseman), świat zaczyna sobie ostrzyć ząbki na potężny kraj pozbawiony władcy i swojego obrońcy. Konflikt tylko narasta, gdy dołącza do niego podwodna cywilizacja pod wodzą Namora/Pierzastego Boga Węża, który domaga się od Wakandy dołączenia do jego sprawy, grożąc zagładą afrykańskiego kraju, jeśli odpowiedź będzie nie po jego myśli.

W filmie główne role grają Letitia Wright, Angela Bassett, Tenoch Huerta, Winston Duke, Lupita Nyong'o, Florence Kasumba i Martin Freeman. Reżyserem i współscenarzystą produkcji był Ryan Coogler. "Black Panther: Wakanda Forever" zadebiutował w kinach w listopadzie 2022 roku.

Polecamy
Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.