Netflix został pozwany z powodu filmu o mordercy. Wszystko przez jedno zdjęcie

Netflix otrzymał pozew za wykorzystanie nieautoryzowanego zdjęcia w filmie dokumentalnym "Autostopowicz z siekierą".
Netflix pozwany przez nieautoryzowane użycie zdjęcia
Jak podaje Variety, Taylor Hazlewood zarzucił w pozwie złożonym 10 kwietnia 2023 roku w hrabstwie Dallas w Teksasie, że Netflix wykorzystał jego zdjęcie z Instagrama bez jego zgody w dokumencie "Autostopowicz z siekierą".
Według pozwu, zdjęcie Hazlewooda trzymającego topór miało zostać "pobrane z jego osobistej strony na Instagramie bez jego zgody". Zilustrowano nim słowa opisujące "zimnego jak kamień zabójcę", a następnie zestawiono z wizerunkiem rzeczonego przestępcy - Caleba McGillvary'ego.
W dokumencie złożonym do sądu powód stwierdza, że zrobił zdjęcie z toporem w czerwcu 2019 roku. Inspiracją była jego "ulubiona książka z dzieciństwa" - "Hatchet" Gary'ego Paulsena. Następnie zdjęcie trafiło na Instagram. Mężczyzna twierdzi, że Netflix "przywłaszczył sobie" zdjęcie, używając go dwukrotnie w dokumencie w zestawieniu z fotografiami przedstawiającymi McGillvary'ego.
Hazlewood domaga się miliona dolarów odszkodowania od Netflix, powołując się na to, że zaistniała sytuacja "wyrządziła mu szkodę w reputacji, była źródłem stresu, niepokoju i udręki" oraz spowodowała "ciągły strach przed utratą przyszłego zatrudnienia lub związków z powodu ludzi, którzy uważają go za niebezpiecznego lub niegodnego zaufania".
Angela Buchanan, prawniczka Hazlewooda, wyjaśniła sprawę w oświadczeniu wydanym dla Variety.
Netflix ani żadna osoba zaangażowana w realizację filmu nigdy nie skontaktowali się z panem Hazelwoodem w sprawie oryginalnego kontekstu jego zdjęcia ani planowanego wykorzystania jego zdjęcia. Z powodu braku należytej staranności ze strony tych, którzy wykorzystali zdjęcie pana Hazelwooda i postawili go obok skazanego za morderstwo, pan Hazelwood ciągle obawia się wpływu, jaki film będzie miał na jego życie osobiste, jego zatrudnienie i ogólną reputację.
Serwis na razie nie skomentował sprawy.
Oceń artykuł