Nie żyje reżyser kultowych filmów akcji klasy B. Twórca "Cyborga" i "Kapitana Ameryki" miał 69 lat

Nie żyje Albert Pyun. Kultowy twórca niskobudżetowych filmów akcji i kina science fiction miał 69 lat. Pożegnał go m.in. Jean-Claude Van Damme.
Zmarł Albert Pyun, kultowy twórca kina klasy B
Śmierć znanego twórcy potwierdziła za pośrednictwem mediów społecznościowych jego żona, Cynthia Curnan. Jak podaje portal Deadline, Albert Pyun zmarł w Las Vegas w wieku 69 lat. Od jakiegoś czasu cierpiał na demencję oraz stwardnienie rozsiane.
Artysta urodził się na Hawajach i wychował w rodzinie wojskowej. Jego kariera ponad 40 lat i w tym czasie wyreżyserował kultowe produkcje takie jak "Miecz i czarnoksiężnik" z 1982 roku, "Cyborg" z 1989 roku, czy w końcu "Kapitana Amerykę" z początku lat 90., gdzie w tytułową rolę wcielił się Matt Salinger.
Ostatnia produkcja, przy jakiej pracował to "Cyborg Nemesis: The Dark Rift" z 2015 roku. Od tamtego czasu jego zdrowie stopniowo podupadało i Pyun musiał wstrzymać karierę. Twórca w 1983 roku był nominowany do nagrody Saturn, która przyznawana jest najlepszym produkcjom z gatunków sci-fi i fantasy. Jego film "Miecz i czarnoksiężnik" miał wówczas szansę na statuetkę za najlepszy scenariusz.
Przez lata filmowej kariery Pyun pracował z wielkimi gwiazdami kina od Jean-Claude Van Damme'a przez Christophera Lamberta aż po Burta Reynoldsa. Los chciał, że współpracował również z ikonami popkultury pokroju Snoop Dogga, Charliego Sheena i Ice'a-T.
Pyun wyreżyserował 20 filmów fabularnych w latach 90. Twórcę pożegnał wspomniany Jean-Claude Van Damme, który zagrał główną rolę w jego filmie "Cyborg":
Z wielkim smutkiem i ciężkim sercem żegnam Alberta Pyuna.
Oceń artykuł