"Black Mirror" powróci z 5. sezonem jeszcze w 2018 roku. Wyciekła data premiery

Jeden z najbardziej niepokojących seriali Netfliksa powróci jeszcze w 2018 roku. W sieci pojawiła się data premiery i tytuł pierwszego odcinka 5. sezonu "Black Mirror".
Choć wydawało się, że premierami "Narcos: Meksyk", finałowego sezonu "House of Cards" oraz swojej pierwszej polskiej produkcji "1983" Netflix puentuje 2018 rok pod względem seriali oryginalnych, okazuje się, że w grudniu na użytkowników serwisu czekać będzie kolejna niespodzianka. Jak wynika z wycieku uchwyconego przez portal Hypebeast.com, jeszcze przed końcem 2018 roku na platformie pojawi się 5. sezon "Black Mirror".
"Black Mirror" sezon 5 - kiedy premiera?
Zapowiedziana już w marcu 2018 piąta seria odcinków "Czarnego lustra", które od 2011 roku z przerażającą autentycznością odbija rzeczywistość XXI wieku, nie doczekała się jeszcze ogłoszenia oficjalnej daty premiery. Nawet w grudniowej ofercie Netflix nie pojawiła się żadna wzmianka o nowych odcinkach "Black Mirror".
Tymczasem wielką tajemnicę dotyczącą premiery zdradził... sam Netflix. Na oficjalnym profilu serwisu na Twitterze pojawił się post, z którego jasno wynikało, kiedy możemy spodziewać się 5. sezonu "Czarnego lustra". Choć wpis został bardzo szybko usunięty, dziennikarze portalu Hypebeast zdążyli zrobić screen i podzielić się nim ze światem:
Powyższy wpis, prócz kolejnego oczywistego nawiązania do premiery "Avengers: Infinity War" na Netflix, ujawnia, że "Black Mirror" powróci z 5. sezonem już 28 grudnia 2018, a więc niemal równy rok po premierze sezonu czwartego. Co więcej, zdradza także tytuł pierwszego odcinka, który - jak widać na załączonym obrazku - będzie brzmiał "Bandersnatch". Tytuł ten jest nawiązaniem do imienia postaci z powieści Lewisa Carrolla pt. "Po drugiej stronie lustra".
"Czarne lustro" i przerażająca wizja niedalekiej przyszłości
Serial Charlie'go Brookera debiutował w 2011 roku w brytyjskiej telewizji Channel 4, która wyemitowała pierwszy, trzyodcinkowy sezon antologii. Szybko okazało się, że kolejne epizody ukazujące efekty uboczne postępu technologicznego są strzałem w dziesiątkę, więc po prawa do produkcji zgłosił się Netflix. Pod pieczą serwisu powstały dotychczas dwa sezony antologii. Niestety ostatni z nich znaczącą odstawał poziomem od reszty.
Czy 5. sezon "Black Mirror"powróci do jakości znanej z odcinków "The National Anthem", "White Bear", "Nosedive", "Shut Up and Dance" czy "San Junipero"? Póki co Netflix zapowiada nowości w postaci interaktywnego odcinka serialu. Czy nowe rozwiązania wyjdą antologii na dobre i jak wypadną premierowe odcinki na tle poprzednich - przekonamy się jeszcze w tym miesiącu.
Oceń artykuł