Cthulhu przebudzi się na małym ekranie

Fani Samotnika z Providence zapewne jednocześnie skaczą z radości, jak i są pełni obaw. Ma powstać serialowa antologia bazująca na twórczości H.P. Lovecrafta.
Projektem mającym na celu wprowadzenie do telewizji Wielkich Przedwiecznych i popadających w obłęd śmiertelników zajmuje się studio Legendary TV. Na producentów serii wybrani zostali Lorenzo Di Bonaventura oraz Dan McDermott. Całość ma się składać z 16 odcinków, te będą czerpać z takich opowiadań, jak „Zew Cthulhu”, „Koszmar w Dunwich” czy „Widmo nad Innsmouth”.
Scenariusz odcinka pilotażowego wyjdzie spod rąk Matthew Francisa Wilsona. Sama idea serialu jest pierwszą jaka spotkała się z aprobatą ze strony rodziny H.P. Lovecrafta. Więcej informacji na temat nadchodzącego projektu nie podano. Miejmy nadzieję, że nie spotka go ten sam los, co „W górach szaleństwa”, za które miał odpowiadać Guillermo del Toro.
Reżyser w 2011 roku wciąż przepychał się ze studiem Legendary, co do kształtu, jaki miałby przybrać jego obraz:
Powiedziałem im, że to film, o nakręceniu którego marzę, i że niestety jest to drogie przedsięwzięcie. Myślę, że obecnie, gdy kategoria PG-13 stała się bardziej elastyczna, byłbym stanie się w niej zmieścić. Postaram się zbadać temat z Legendary: żeby rezultat był przerażający, ale nie aż tak dosłowny.
Nie można wykluczyć tego, że po tym, jak studio postawiło na serial telewizyjny, to prędko nie ujrzymy kinowej wersji prozy Lovecrafta. Chyba że serial poradzi sobie na tyle dobrze, że decydenci postanowią o kuciu żelaza póki gorące.
Jaka stacja miałaby nadawać odcinki? Studio zapowiedziało, że niedługo zacznie szukać kupca projektu wśród telewizji.
Przypominamy, że twórczość amerykańskiego pisarza nie miała do tej pory zbyt wiele szczęścia w kwestii filmowych adaptacji. Jako pierwszy w 1965 roku próbę zekranizowania twórczości autora „Zewu Cthulhu” podjął Daniel Haller w swoim „Giń Stworze, Giń!”. Mogliśmy też oglądać powstały w 1970 roku „Horror w Dunwich” jak i „Curse of the Crimson Altar” (1968). W latach 80. i 90. wyprodukowano kilkanaście innych horrorów bazujących na opowiadaniach samotnika z Providence, z czego największą popularnością cieszył się „Re-animator” (1985).
W powszechnej opinii za najdoskonalsze ekranizacje prozy Lovecrafta uchodzą „Zew Cthulhu” Andrewa Lemana z 2005 oraz „Szepczący w ciemności” Seana Branneya z 2011. Liczymy, że serial Legendary będzie się wymieniało jednym tchem obok wspomnianych pozycji.
Cieszycie się, że proza Lovecrafta trafi na mały ekran?
Oceń artykuł