Czy finał "Gry o tron" będzie różnił się od zakończenia książkowej sagi? George R.R. Martin wyjaśnił tę kwestię

Sergiusz Kurczuk
15.04.2019 11:24
Gra o tron|undefined Fot. materiały promocyjne

Serial "Gra o tron" zakończy się za kilka tygodni. Miłośnicy twórczości George'a R.R. Martina wciąż czekają na finał jego sagi. Pisarz zdradził, czy zakończenie serii książek będzie różniło się od ostatniego odcinka produkcji HBO.

Kiedy stacja HBO wyemitowała pierwszy odcinek serialu "Gra o tron" nikt nie spodziewał się, że telewizyjna produkcja nie tylko dogoni literacki pierwowzór, ale wkrótce go prześcignie. 15 kwietnia 2019 roku odbyła się premiera finałowego sezonu "Gry o tron", a miłośnicy twórczości George'a R.R. Martina wciąż nie wiedzą, kiedy zwieńczenie sagi "Pieśni lodu i ognia" trafi na sklepowe półki.

Przeczytaj także

Czy to oznacza, że fani książkowej serii powinni wstrzymać się z oglądaniem serialu i unikać informacji dotyczących jego fabuły do czasu premiery "Wichrów zimy" i "Snu o wiośnie"?

"Gra o tron" sezon 8 - czy finał będzie różnił się od zakończenia z książek?

Każdy, kto przeczytał dzieła Martina i oglądał serial HBO, doskonale wie, że odstępstwa od pierwowzoru pojawiły się już w pierwszym sezonie. Trudno się dziwić, w końcu adaptacja ma to do siebie, że pewne wątki pomija, a inne odpowiednio modyfikuje. Trzon fabularny pozostaje jednak niezmienny. Czy tak samo będzie w przypadku 8. sezonu "Gry o tron"? Pisarz był gościem kanału YouTube 60 minutes, gdzie został zapytany o różnice w zakończeniach serialu i nadchodzących książek. 

Nie sądzę, że zakończenie Dana i Dave'a [showrunnerów serialu - przyp. red.] będzie się znacznie różnić od mojego zakończenia, ponieważ prowadziliśmy na ten temat rozmowy. Różnice mogą pojawić się w przypadku pewnych bohaterów drugoplanowych. W przypadku niektórych na pewno tak będzie. Jestem pewien, że pojawi się debata na ten temat. Myślę, że wielu ludzi powie: "Zakończenie Dana i Dave'a jest lepsze do tego, które dał nam George, dobrze, że to zmienili". Ale będą też tacy, którzy powiedzą: "Nie, Dan i Dave zrobili to źle. Zakończenie George'a jest lepsze" i będą się o to kłócić w internecie. Będzie debata i dobrze. Najgorszą rzeczą, jaka może spotkać jakiekolwiek dzieło sztuki - film czy stuki plastyczne, to zostać zignorowanym. 

Podobna debata może się również pojawić pomiędzy radykalnymi fanami twórczości Martina i miłośnikami serialu. Ci pierwsi mogą mieć za złe twórcom "Gry o tron", że zdecydowali się powołać do życia zakończenie opowieści, zanim zrobił to autor "Pieśni lodu i ognia". Czy rzeczywiście tak będzie? 

"Gra o tron" - kiedy premiera "Wichrów zimy" i "Snu o wiośnie"?

Na te pytania jeszcze trochę poczekamy. Chociaż premiera 6. części sagi była planowana na koniec roku 2018, wciąż nie wiadomo, kiedy książka trafi do księgarń. Tym bardziej trudno przewidywać datę premiery "Snu o wiośnie". Autor wyznał, że każdy z nadchodzących tomów będzie miał około 1500 stron maszynopisu, więc nic dziwnego, że praca nad książkami trwa tak długo. Czytelnicy powinni być przyzwyczajeni, bo od premiery "Tańca ze smokami" minęło już prawie 8 lat. Co ciekawe w trakcie pisania dwóch ostatnich części "Pieśni lodu i ognia" Martin powołał do życia książkę "Ogień i krew", opowiadającą o historii rodu Targaryen. Pierwszy z sześciu odcinków 8. sezonu "Gry o tron" trafił na HBO i HBO GO 15 kwietnia 2019 roku. 

>>Zobacz też: "Gra o tron" sezon 8: Zapowiedź drugiego odcinka [ANALIZA]<<

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.