Disney tworzy serial na podstawie "Gigantów ze stali". Co wiemy o nowej produkcji?

Pamiętacie film "Giganci ze stali" z Hugh Jackmanem w roli głównej? Seria doczeka się teraz serialu od Disneya, ale nie spodziewamy się, żeby pojawił się w niej były Wolverine.
Giganci ze stali doczekają się serialu
Jak podaje Variety, serial będzie bazował na pełnometrażowym filmie "Giganci ze stali", który sam w sobie był adaptacją krótkiej powieści Richarda Mathesona o tytule "Steel". W produkcji pojawił się Hugh Jackman w roli Charliego Kentona, byłego boksera, który wraz ze swoim synem odnajduje starego, podniszczonego robota.
Panowie go naprawiają, trenują, a następnie wystawiają w turniejach bokserskich. Wiecie, taka standardowa opowieść o underdogu, jak w większości filmów sportowych, tylko głównym bohaterem jest robot.
Reżyserem filmu był znany ze "Stranger Things" Shawn Levy, który tym razem będzie producentem wykonawczym produkcji. Pomogą mu w tym m.in. Robert Zemeckis i Jack Rapke z Compari Entertainment oraz Jacqueline Levine, Susan Montford i Don Murphy z Angry Films.
Film nie był ogromnym sukcesem w box-office, ale też nie rozczarował - zarobił niecałe 300 milionów dolarów przy budżecie około 110 milionów dolarów. Taki wynik nie przekreślił marki, ale też przy okazji nie był na tyle mocny, żeby zagwarantować twórcom możliwość zrobienia kontynuacji. Dlatego też stworzenie serialu wydaje się być w miarę rozsądnym rozwiązaniem.
Raczej nie spodziewamy się, by Hugh Jackman miał się pojawić w nowym serialu - reżyser Shawn Levy opowiadał jednak w 2021 roku, że film przeżył swojego rodzaju renesans za pomocą Netflixa. Twórca wyjaśnił, że miał okazję przedyskutować z aktorem kilka pomysłów na kontynuację. Możliwe więc, że otrzymamy nie tylko serial, ale też pełnometrażowy sequel filmu z 2011 roku.
Niestety, na razie data premiery serialu "Giganci ze stali" jest nieznana.
Oceń artykuł