Jak skończyła się "Teoria wielkiego podrywu"? W USA wyemitowano ostatni odcinek

Kamil Kacperski

18.05.2019 10:45

W czwartek 16 maja 2019 roku widzowie w USA mieli okazję zobaczyć dwa ostatnie odcinki "Teorii wielkiego podrywu". Jak zakończył się serial o grupce nerdów, którzy znaleźli miłość? UWAGA! W tekście znajdują się oczywiście spoilery dotyczące finału "Teorii wielkiego podrywu".

Dwuczęściowy finał skupił się na wiadomości o tym, że Sheldon Cooper i Amy Farrah Fowler wygrali nagrodę Nobla. Ta wieść wprowadziła duże zmiany w pozostałych momentach serialu - dla Amy była to szansa, by skupić się nieco na swoim wyglądzie, natomiast Sheldon... zdenerwował się, że w jego życiu nagle pojawia się tyle zmian. Jednak to właśnie druga część finału była prawdziwą wisienką na torcie dla fanów bandy nerdów.

Teoria wielkiego podrywu - opis fabuły ostatniego odcinka

Bowiem w drugiej części grupka bohaterów wybrała się na wręczenie nagród Nobla. Sprawa została skomplikowana przez fakt, że Penny okazała się być w ciąży. To również skutecznie zirytowało Sheldona. Jednak wciąż najważniejsze dla wszystkich było to, by na rozdaniu Nobli być jako jedna, zwarta drużyna, więc kłótnie szybko zakończono. Mało tego - Sheldon pokazał nawet swoje ludzkie oblicze. Podczas przyjmowania Nobla podziękował wszystkim swoim przyjaciołom (i przy okazji wygadał się, że Penny jest w ciąży). Naukowiec przyznał też, że czasami może być nie do zniesienia, za co przeprosił ekipę, a następnie powiedział wszystkim, że ich kocha.

Przeczytaj także

Gwiazda "Teorii wielkiego podrywu" zaprezentowała, jak będzie wyglądał Joker w serialu o Harley Quinn

Epizod zakończył się niemalże klasyczną sceną, która przedstawiała wszystkich głównych bohaterów siedzących na kanapie, pałaszujących jedzenie na wynos. W tle leciała zaś akustyczna wersja motywu przewodniego z "Teorii wielkiego podrywu". Trudno wyobrazić sobie lepsze zakończenie przygód szalonych naukowców, którzy nauczyli się, że w życiu sens mają nie tylko praca i książki.

Na temat zakończenia serialu wypowiedziała się Kaley Cuoco, która wcielała się w Penny. W wywiadzie z Entertainment Tonight przyznała, że była szczęśliwa z tego, w jaki sposób skończy się "Teoria wielkiego podrywu":

Na początku się śmiałam. Jak my nagramy ostatni odcinek? Miałam nadzieję, że większość nagramy wcześniej, bo wiedziałam, że będzie mnóstwo łez. Że to będzie trudne. Wszyscy się kochamy - aktorzy, ekipa, scenarzyści, reżyserowie. Uwielbiam ludzi, z którymi codziennie pracuje. Ale w końcu wszystko, co dobre, musi się skończyć. Razem dorastaliśmy, więc jest to nasza dorosła decyzja.
Jestem zachwycona "końcem", a zarazem początkiem Penny. Jest piękny. Nie ma tam nic katastroficznego, tylko piękno. A te postaci będą żyły długo w głowach oraz sercach widzów i naszych. To jest bardzo miłe uczucie.

Kiedy premiera ostatniego odcinka Teorii wielkiego podrywu?

W Polsce zaprezentowano obecnie 18 odcinków 12. sezonu, więc do premiery ostatnich dwóch epizodów (czyli 23. i 24.) zostało jeszcze trochę czasu. "Teoria wielkiego podrywu" jest emitowana na antenie Comedy Central. Nowe odcinki debiutują w soboty o godzinie 21:30.