Kto zginie w finale „Gry o tron”? George R.R. Martin zapowiedział, że śmierci z serialu nie będą pokrywały się z wydarzeniami z „Wichrów zimy”

George R.R. Martin zapowiedział, że wydarzenia z ostatniego tomu sagi „Pieśni lodu i ognia” nie będą pokrywały się z tym, co zobaczymy w 8. sezonie „Gry o tron”.
Fani sagi „Pieśni lodu i ognia” i serialu HBO na jej podstawie od dawna zastanawiają się, co z finałem książkowej historii. Telewizyjna adaptacja już zdążyła wyprzedzić wydarzenia ukazane w papierowym oryginale. George R.R. Martin wciąż pracuje nad ostatnim tomem i na razie końca nie widać. Czytelnicy obawiają się, że finał serialu zaspoileruje zakończenie literackiej sagi. Okazuje się, że nie wszystkie wydarzenia będą odpowiadać temu, co zobaczymy na ekranach telewizorów.
Zakończenie „Gry o tron” ma się różnić od finału sagi „Pieśni lodu i ognia”?
Fani serialu wciąż czekają na 8. sezon „Gry o tron”, który zakończy opowieść o Westeros. Na razie zdradzono jedynie przybliżoną datę premiery. Nadal nie wiadomo jednak kiedy fani sagi „Pieśni lodu i ognia” przeczytają w końcu 7. część zatytułowaną „Wichry zimy”. Zamiast kończyć swoje najpopularniejsze dzieło, w ostatnim czasie pracował nad kolejną powieścią dziejącą się w Westeros - książką „Ogień i krew”, która ukaże się jeszcze w roku 2018.
Podczas spotkania z fanami w Fox Theatre, które odbyło się 14 sierpnia w Redwood City w stanie Kalifornia, Martin zdradził szczegóły dotyczące „Wichrów zimy”. Pisarz zapowiedział, że niektóre postacie, które zginęły w serialu, w książce są całe i zdrowe. Wyjawił też, że w 7. tomie „Pieśni lodu i ognia” nie pojawią się niektóre wątki pokazane w adaptacji HBO. Według słów Martina, twórcy serialu zabili wiele postaci, które w ostatnim tomie „Pieśni lodu i ognia” odegrają kluczową rolę.
„Wichry zimy” - kiedy premiera?
Podczas spotkania nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o premierę 7. tomu sagi. Odpowiedź była dość przewidywalna.
Pracuję nad tym. Pracuję, uwierzcie mi, będziecie wiedzieć, kiedy zakończę pracę. To zostanie ogłoszone tak głośno, że usłyszy o tym cały świat.
Prawdopodobnie opóźnienie premiery „Wichrów zimy” wynika z kontraktu, który Martin podpisał z HBO. Premiera książki przed debiutem 8. sezonu „Gry o tron” z marketingowego punktu widzenia byłyby strzałem w kolano. Całkiem możliwe, że pisarz ogłosi, kiedy na antenie HBO pojawi się ostatni odcinek walki o Żelazny tron.
Oceń artykuł