Matthew McConaughey powróci do serialu „Detektyw”?

Odtwórca roli detektywa Rusta Cohle'a wyznał, że brakuje mu tej postaci. Czy Matthew McConaughey powróci do serialu HBO?
„Detektyw” w 2. sezonie kompletnie zmienił obsadę - zamiast Woody'ego Harrelsona i McConaugheya oglądaliśmy Colina Farrella i Vince'a Vaughna. Wielu twierdziło też, że serial nie miał już tej samej mocy co poprzednia seria odcinków. Nic Pizzolatto, twórca projektu, będąc zniechęconym złym przyjęciem nowego sezonu, zajął się w 2016 roku realizacją innych przedsięwzięć dla HBO.
Nie wiadomo zatem czy serial doczeka się kolejnych epizodów, pewnym jest jednak, że gdyby miało do tego dojść, to Matthew McConaughey byłby pierwszym, który stawiłby się na planie. Aktor ma jednak jeden warunek. Musiałby się ponownie wcielić w Rusta Cohle'a:
Tęsknię za tą postacią oraz za oglądaniem go w niedzielne wieczory podczas emisji „Detektywa”. Byłem szczęśliwym człowiekiem, gdy przez 6 miesięcy robiliśmy ten serial, ponieważ żyłem wtedy we własnym świecie.
Choć, jak zaznaczyliśmy, Nic Pizzolatto ma teraz głowę zaprzątniętą zupełnie innymi zajęciami, to McConaughey wyznał, że miał okazję zamienić z twórcą kilka zdań na temat 3. sezonu „Detektywa”:
Rozmawiałem na ten temat z Nikiem. To musiałoby być osadzone w odpowiednim kontekście. Posiadać to coś, co sprawiło, że za pierwszym razem, gdy przeczytałem scenariusz, w ciągu 20 minut wiedziałem, że jestem w stanie zagrać Rusta Cohle'a. W takim wypadku, wchodzę w to. Wcześniej ludzie zastanawiali się, jak to będzie, gdy przejdę z wielkiego ekranu na mały. To nie miało znaczenia, bo serial miał doskonałą jakość - czasami można ją uzyskać właśnie poprzez mały ekran, to nie zawsze musi być film kinowy.
Pełnej rozmowy z aktorem możecie posłuchać poniżej:
Matthew McConaughey opowiedział o momencie, w którym po raz pierwszy otrzymał scenariusz serialu. Wówczas proponowano mu jeszcze rolę Marty'ego Harta, którego ostatecznie zagrał Harrelson:
Rozumiem dlaczego chcieli mnie tak obsadzić, ale powiedziałem im, że człowiekiem, na którego kwestie czekam jest Rust Cohle. Byłem jego więźniem przy każdej wypowiedzianej przez niego linijce tekstu.
Aktor zdradził także kilka szczegółów dotyczących budowania swojej postaci:
Scenariusz miał 450 stron. Moim największym wyzwaniem z tym związanym było to, że na początku, przez jakieś trzy odcinki, mój bohater jest trochę stłumiony, choć coś się w nim już gotuje. Chciałem to wszystko trochę przyśpieszyć, poimprowizować, ale powiedziałem sobie, że muszę być cierpliwy i poczekać, aż Rust wyskoczy z torów. Musiałem zaufać tej gotującej się dynamice.
Ostatnim dziełem w jakim mogliśmy zobaczyć McConaugheya jest „Free State of Jones” Gary'ego Rossa. Aktor wciela się tu w Newtona Knighta, biednego rolnika z Missisipi, który prowadzi grupę rebeliantów przeciwko Armii Konfederatów.
Czy powstanie 3. sezon „Detektywa”? Tego nie wiemy. Póki co najbardziej dochodową produkcją w ramówce HBO. Pozostaje „Gra o tron” bijąca swoją popularnością nawet serwis Pornhub. Stacja zrezygnowała ostatnio z serialu „Vinyl”, stąd wydaje się, że przyszłość „Detektywa” nie maluje się w zbyt jasnych barwach.
Chcielibyście, żeby Matthew McConaughey powrócił do roli Rusta Cohle'a?
Oceń artykuł