Nawiązanie do Wolverine'a w "Falconie i Zimowym Żołnierzu"? Co to oznacza dla uniwersum Marvela?

Zdjęcia z planu "Falcona i Zimowego Żołnierza" sugerują nawiązanie do kultowej postaci z serii X-Men. Czeka nas długo wyczekiwany crossover?
Od kiedy Disney przejął studio Fox, a zatem wszystkie produkcje na jego licencji, fani Marvela wyczekują spotkania X-Menów z bohaterami Kinowego Uniwersum Marvela. Od jakiegoś czasu wiemy już, że twórcy zamierzają zawrzeć w swoich najnowszych produkcjach "smaczki" nawiązujące do mutantów. Najnowsze doniesienia z planu "Falcona i Zimowego Żołnierza" sugerują, że w serialu będziemy mieć do czynienia z popularnym przeciwnikiem Wolverine'a.
Nawiązanie do Wolverine'a w "Falconie i Zimowym Żołnierzu"?
Przed kilkoma miesiącami pojawiły się doniesienia, jakoby w serialu o Samie Wilsonie i Buckym Barnesie pojawić się miała wyspa Madripoor. Lokacja jest swoistym azylem dla wszelkiego rodzaju złoczyńców, gdyż jej władze nie zgadzają się na ekstradycję mieszkańców do innych krajów. Z wyspą związane były takie postacie jak Madame Hydra, czy Wolverine i jego syn Daken.
I choć zakłada się, że lokacja użyta zostanie w kontekście Barona Zemo, który ma być głównym antagonistą serialu, najnowsze zdjęcia z planu sugerują nawiązanie do złoczyńcy ściśle związanego z Wolverine'em. Mowa tu o Ogunie, który w komiksach szkolił Rosomaka, a następnie został przez niego pokonany. W efekcie jego duch trafił do czerwonej maski, której symbol zauważono na plecach jednego z aktorów na planie "Falcona i Zimowego Żołnierza".
Co ta informacja może oznaczać? Wiele rzeczy. Pojawienie się Oguna w serialu jest najbardziej realną opcją i mogłoby stanowić doskonałe wprowadzenie X-Menów do MCU. Z drugiej jednak strony możemy mieć do czynienia z przysłowiowym "smaczkiem" i puszczeniem oka do fanów komiksów.
"Falcon i Zimowy Żołnierz" to jeden z wielu seriali wchodzących w skład MCU, które powstają na potrzeby platformy Disney +. Mówiło się, że produkcja ujrzy światło dzienne już w sierpniu 2020 roku, jednak przerwanie prac z powodu pandemii koronawirusa to uniemożliwiło. Obecnie nie znamy dokładnej daty premiery. W tytułowych rolach powrócą Anthony Mackie i Sebastian Stan, a u ich boku zobaczymy między innymi: Emily VanCamp, Wyatta Russella i Daniela Brühla.
Oceń artykuł