PiS będzie nas inwigilował za pomocą telewizji? Politycy chcą wiedzieć, co oglądamy

Wystarczyło nazwać projekt tego rozporządzenia jakoś w stylu "ciasteczka" i nikt by się pewnie nie przyczepił.
PiS chce nas inwigilować za pomocą telewizji?
A tak na poważniej - politycy PiS chcą, by Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała możliwość sprawdzenia jakie programy, filmy i seriale oglądają Polacy. Pomysł kontrowersyjnego projektu rozporządzenia Rady Ministrów skrytykowała Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, zauważając, że pomysł zakrawa na inwigilację obywateli.
Organizacja zrzeszająca takie podmioty, jak sieci kablowe UPC, Inea, Multimedia Polska oraz operatorów telekomunikacyjnych Netia, T-Mobile Polska i Play, zamieściła na swojej stronie internetowej argumentację przeciwko projektowi polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jak czytamy w ich oświadczeniu:
Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji obawia się, że dane, które KRRiT pozyskałaby od operatorów, mogą posłużyć mediom publicznym i administracji rządowej. Część z wyżej wymienionych danych jest opisana nieprecyzyjnie, co uniemożliwia oszacowanie skali kosztów niezbędnych do poniesienia w celu zapewnienia realizacji badania (...) Część wskazanych kategorii danych jest zbędna z punktu widzenia celu, w jakim badanie ma być przeprowadzane, np. zakodowane dane użytkownika z umowy czy identyfikator urządzenia.
Jak sami rozumiecie, ten pomysł zakłada przyznanie pracownikom KRRiT dostępu do najbardziej wrażliwych danych użytkowników sieci kablowych i telekomunikacyjnych. KIGEiT widzi w takim procederze dość poważne zagrożenie.
Przekazanie (...) takiego zakresu danych pozwoli administracji publicznej na zdobycie wiedzy nie tylko o zasięgu terytorialnym stacji telewizyjnych, ale również o preferencjach, w tym politycznych abonentów usług świadczonych przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych.
Przedstawiciele KIGEiT są więc zgodni, że projekt "niezależnie od intencji i potrzeb może zostać odczytany społecznie jako element inwigilacji społeczeństwa przez organy administracji państwowej". Projekt miałby wejść w życie pod koniec 2022 roku.
Oceń artykuł