„Prison Break 6” będzie się dziać w poprawczaku? Wentworth Miller przedstawia swój szalony pomysł na kontynuację serialu

Sergiusz Kurczuk
09.11.2017 12:05
„Prison Break 6” będzie się dziać w poprawczaku? Wentworth Miller przedstawia swój szalony pomysł na kontynuację serialu Fot. Ed Aqaquel/East News

Skoro główny bohater „Skazanego na śmierć” uciekł z niejednego więzienia o zaostrzonym rygorze, to poprawczak będzie dla niego bułką z masłem. O ile kiedykolwiek pomysł Wentwortha Millera ktokolwiek weźmie pod uwagę...

„Skazany na śmierć” cieszył się sporą popularnością. Niestety do czasu. Poziom absurdów, które pojawiły się w tym serialu, spowodował, że produkcja skończyła się na 4 seriach. Powodem miało być wyczerpanie się formuły serialu, ale po 7 latach „Prison Break” powrócił, a wraz z nowym sezonem pojawili się dawno niewidziani bohaterowie, w tym Michael Scofield. To nic, że umarł w 4 sezonie. Przecież zawsze można wyskoczyć z „upozorowaniem śmierci”! Zresztą czego się spodziewać po serialu, w którym protagonista ma wytatuowaną na ciele mapę więzienia, z którego zresztą ucieka w pierwszym sezonie. W każdym razie w 2017 roku ponownie mogliśmy oglądać Scofielda, który tym razem trafił do placówki w Jemenie.

Widzowie nie przyjęli zbyt dobrze zmartwychwstania serialu (i Scofielda), więc prawdopodobnie nie zobaczymy 6. odsłony „Skazanego na śmierć”, ale Wentworth Miller, aktor wcielający się w głównego bohatera, postanowił puścić wodze fantazji i stworzył pomysł na kontynuację serialu. Zamieścił go na Instagramie.

Ciemny ekran. Wraz z pstryknięciem zapala się światło. Widzimy Michaela Scofielda i Lincolna Burrowsa - naszych bohaterów, leżących na betonowej posadzce. Są skrępowani i zakneblowani. Związani ze sobą plecami. Zostali otumanieni środkami chemicznymi. Pobito ich. Powoli dochodzą do siebie. Słyszą głos. Dziwny. Nieludzki. Cyfrowy i zniekształcony dźwiękami otoczenia. „Panowie. Witajcie w domu”. 

Okazuje się, że są w Lockwith Home For Boys - ogromnym budynku z przełomu wieków, który był ośrodkiem poprawczym dla małoletnich przestępców, usytuowanym na 1000 akrów poza Chicago. To w tym miejscu Michael i Lincoln zostali osadzeni po raz pierwszy. Kiedy byli chłopcami. W miejscu, w którym zaczęła się ich kariera przestępcza. Lockwith było opuszczone przez lata... Ale ma nowego właściciela, który przygotował cały ośrodek z wyjątkowego powodu...

6. sezon będzie czymś, czego wcześniej w „Prison Break” nie widzieliście... Poza tym, co już widzieliście. Wszystkim. 

Okazuje się, że Lockwith przejął 23-letni Tag, który jest wiernym fanem Michaela i Lincolna. Porwał ich w jednym celu - żeby odtworzyć ich wszystkie wielkie ucieczki - Od Fox Rvier, przez więzienie Sona, nawet po jemeński zakład karny Ogygia. Bohaterowie mają jeszcze raz przeżyć przygody z wszystkich 5 sezonów serialu. Tag jako geniusz miliarder dysponuje nieograniczonymi środkami. Bez problemu przerobił dawny poprawczak na śmiertelnie niebezpieczny park rozrywki inspirowany „Skazanym na śmierć”. Poza tym chłopak zatrudnia aktorów, którzy mają wcielić się w role dobrze znanych postaci: Sarah, Sucre'a, Kellermana, T-Baga, Bellicka, Mahone'a, czy Whipa.

Pomysł podobno został przedstawiony ludziom z góry, ale nieprzyjęto go pozytywnie (nie wiedzieć czemu!). Oczywiście całość brzmi, jak robienie sobie jaj z udziału w odgrzewanym kotlecie pod tytułem „Prison Break 5”, ale trzeba przyznać, że idea Millera nie jest głupia. Skoro seria „Piła” powróciła po latach, to czemu nie dać kolejnej szansy „Skazanemu na śmierć”? Żartowałem.

 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.