"Ród smoka" stracił jednego z twórców. Jaki wpływ będzie to miało na kolejne odcinki?

Kamil Kacperski

06.09.2022 10:43

"Ród smoka" stracił jednego z twórców. Jaki wpływ będzie to miało na kolejne odcinki?

"Ród smoka" okazał się być ogromnym hitem dla HBO, który nie tylko przykuwa przed ekrany fanów "Gry o tron", ale też przy okazji dostaje bardzo dobre oceny od krytyków i widzów. Niestety szykują się zmiany za kulisami produkcji.

Ród smoka - z serialu odchodzi jeden z twórców

Jak podaje The Hollywood Reporter, z pracy przy serialu zrezygnował Miguel Sapochnik, jeden z showrunnerów, reżyserów i producentów wykonawczych prequela "Gry o tron". Pracował nad tytułem przez ostatnie trzy lata i według informacji podanych przez wspomniany portal, Sapochnik postanowił zrezygnować z powodu wyczerpania intensywną i stresującą pracą przy serialu.

Polecamy

"Ród smoka" był tak popularny, że HBO Max nie wytrzymało premiery i serwis nie działał wielu osobom

Wiadomo, że Sapochnik ma zatrzymać funkcję producenta wykonawczego, a jego obowiązki showrunnera przejmie Ryan Condal - panowie stworzyli serial we dwóch (z pomocą George'a R.R. Martina). Producent skomentował swoją decyzję:

Praca w "tronowym" uniwersum przez kilka lat była zaszczytem i przywilejem. Szczególnie miło wspominać będę czas spędzony ze wspaniałą ekipą i obsadą "Rodu smoka". Jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy w pierwszym sezonie, a entuzjastyczne opinie widzów sprawiają, że jestem przeszczęśliwy. Decyzja o ruszeniu dalej była niewiarygodnie trudna, ale wiem, że dokonałem dobrego wyboru.

Polecamy

W "Rodzie smoka" będzie "za dużo seksu"? Tak twierdzi jedna z gwiazd serialu

Wiemy też, że jeśli chodzi o pierwszy sezon, to nie ma się czego obawiać - Sapochnik zakończył już swoją pracę, a odcinki są w większości gotowe. Efekty braku showrunnera odczujemy dopiero w potwierdzonym niedawno 2. sezonie "Rodu smoka". Nie zmieniło to jednak faktu, że niektórzy współtwórcy serialu są rozczarowani takim obrotem spraw - wcielający się w Corlysa Valeryona Steve Toussaint powiedział w rozmowie z EW, że jest "bardzo smutny", ale rozumie i szanuje decyzję Sapochnika.

Według plotek, decyzja Sapochnika nie była podyktowana jedynie stresem i wyczerpaniem - twórca otrzymał podobno od HBO inną propozycję pracy i niedługo może stworzyć dla stacji zupełnie nowy projekt. Na razie szczegóły są jednak nieznane.

Jeśli chodzi zaś o "Ród smoka", to serial debiutuje co tydzień w poniedziałki na HBO i HBO Max.

Polecamy