Dawid Ogrodnik: Na rolę w „Rojście” zdecydowałem się z powodu Jana Holoubka

Natalia Hluzow
17.08.2018 16:31
Dawid Ogrodnik|undefined Fot. materiały prasowe Showmax

Podczas konferencji prasowej serialu „Rojst” mieliśmy okazję na krótką rozmowę z odtwórcą jednej z głównych ról, Dawidem Ogrodnikiem. Dlaczego zdecydował się na rolę w serialu Showmax i jak wspomina współpracę z Janem Holoubkiem, opowiedział w wywiadzie dla portalu Antyradio.pl.

Dawid Ogrodnik, jeden z najbardziej cenionych polskich aktorów młodego pokolenia, który ma na swoim koncie przejmujące kreacje aktorskie w „Chce się żyć”, „Ostatniej Rodzinie” czy „Cichej nocy”, już niebawem zadebiutuje w zupełnie nowej roli – młodego dziennikarza, Piotra Zarzyckiego – jednego z głównych bohaterów serialu Showmax w reżyserii Jana Holoubka.

Podczas rozmowy z portalem Antyradio.pl zdradził, że gdy usłyszał propozycję zagrania w „Rojście”, nie zastanawiał się ani przez chwilę:

Zdecydowałem się w ciemno tak naprawdę. Spotkałem się z Jankiem o wiele wcześniej, niż ten projekt zaczął być realizowany, bo już 3 lata przed tym, jak rozpoczęły się zdjęcia. I kiedy Janek zadzwonił, że ten projekt rusza, to ja powiedziałem „Ok. Cieszę się. To robimy”.

Ogrodnik przyznał też, że bardzo ucieszyła go informacja o ponownej współpracy z Andrzejem Sewerynem. Wcześniej aktorzy wystąpili razem w „Ostatniej Rodzinie”, gdzie wcielili się w Zdzisława i Tomka Beksińskich. Nie miało to jednak wpływu na jego decyzję, którą podjął już dużo wcześniej. Co zatem skłoniło go do przyjęcia roli w serialu „Rojst”? Jak powiedział:

Osoba Jana Holoubka, który interesował mnie z wielu powodów, chociażby posiadanego nazwiska. Bardzo byłem ciekawy, jakim jest człowiekiem, jak patrzy na rzeczywistość, jak patrzy na scenariusz – nie jako operator, ale jako reżyser.

Aktor podkreślił, że początkowo obawiał się, że Holoubek, który z wykształcenia jest operatorem filmowym, większą uwagę będzie skupiał na stronie formalnej. Szybko jednak okazało się, że były to obawy niesłuszne, gdyż twórca „Rojstu” wykazał się ogromnym wyczuciem i reżyserskim talentem:

Podczas pracy z nim czuło się bezpieczeństwo. Czuło się, że jest reżyserem precyzyjnym, higienicznym – który nie zmusza aktorów do często niepotrzebnych eksploatacji emocji. Wie, czego chce.

Dawid Ogrodnik i Zofia Wichłach Rojst Fot. foto: materiały prasowe Showmax

Jan Holoubek to kolejny początkujący reżyser, z którym Dawid Ogrodnik spotkał się na swojej zawodowej drodze. Wcześniej wystąpił m.in. w debiutach reżyserskich Piotra Domalewskiego („Cicha noc”) i Jana P. Matuszyńskiego (wspominana już „Ostatnia rodzina”). Jak ocenia pracę z młodymi twórcami w porównaniu z graniem u doświadczonych reżyserów?

Inaczej pracowało mi się z Pawłem Pawlikowskim, inaczej z Maciejem Pieprzycą, inaczej z debiutującymi Piotrem Domalewskim i Jankiem Matuszyńskim, ale wszystkich ich określają raczej wspólne cechy – precyzja i dawanie takiego poczucia, że to jest ważne, co tutaj robimy. Miałem dotychczas przyjemność współpracowania w większości z reżyserami, którzy słuchają aktorów. Nie traktują ich jako trybika, który ma im odtworzyć coś według ich planu, ale słuchają tego, co aktor myśli, co aktor czuje albo jakie ma przeczucie. I to jest fajne, że idą za tym. I wtedy czujesz się po prostu ważny w tym, co robisz.

Kim jest Piotr Zarzycki z serialu „Rojst”?

Piotr Zarzycki, w którego w „Rojście” wciela się Dawid Ogrodnik, to młody, pełen zapału dziennikarz. Ma piękną żonę, która spodziewa się dziecka, jego pasją jest chodzenie po górach i właśnie przeprowadził się do nowego miasteczka, by rozpocząć pracę w „Kurierze Wieczornym”. Kiedy trafia na sensacyjny temat podwójnego morderstwa działacza partyjnego i prostytutki, poświęca mu się bez reszty, powoli uświadamiając sobie, że im bardziej angażuje się w sprawę, tym głębiej zanurza się w tytułowym rojście.

Dawid Ogrodnik Rojst Fot. foto: materiały prasowe Showmax

Zapytany o podobieństwo Zarzyckiego do innych bohaterów, których kreował wcześniej na ekranie, Ogrodnik odpowiedział:

Staram się nigdy nie myśleć w ten sposób, że coś powtarzam. Przeciwnie. Za każdym razem staram się wprowadzić coś świeżego, coś nowego... Nawet, kiedy jest to podobne do czegoś [co robiłem już wcześniej - przyp.red.], staram się myśleć, jak to zrobić, żeby to właśnie nie było podobne. Dlatego Piotr Zarzycki jest podobny jedynie do Piotra Zarzyckiego.

Piotra Zarzyckiego z serialu „Rojst” poznamy bliżej już w najbliższą niedzielę. 19 sierpnia 2018 pierwszy odcinek serialu Jana Holoubka zadebiutuje na platformie Showmax.

Natalia Hluzow Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.