Gwiazda „Riverdale” twierdzi, że serial nie będzie współdzielił uniwersum z „Sabriną”

Ta wiadomość zasmuci wszystkich fanów Archie Comics, którzy liczyli, że postaci znane z „Riverdale” w końcu spotkają Sabrinę, nastoletnią czarownicę.
Odkąd pojawiła się informacja, że powstanie nowy serial Netfliksa na podstawie komiksu „Chilling Adventures of Sabrina”, mówi się, że ma on być spin-offem popularnej produkcji stacji CW pt. „Riverdale”. Zapowiedzi te nie zmieniły się nawet w momencie, kiedy okazało się, że projekt związany z Sabriną przenosi się z CW do Netfliksa. Wszystko wskazuje jednak na to, że seriale nie będą toczyć się we wspólnym uniwersum, mimo tego, że łączy je ich twórca, Roberto Aguirre-Sacasa, a Greendale, w którym mieszka Sabrina jest od Riverdale oddzielone jedynie rzeką.
„Sabrina” i „Riverdale” nie będą dzieliły wspólnego uniwersum?
Fani Archie Comics, które odpowiada za stworzenie zarówno Sabriny, jak i postaci znanych z „Riverdale”, niemal od początku istnienia serialu CW czekali na pojawienie się Sabriny w jednym z epizodów. Okazało się jednak, że bohaterka nie pojawi się w istniejącym serialu, lecz dostanie swój własny. Produkcja będąca rebootem „Sabriny, nastoletniej czarownicy” z lat 90. zapowiada się całkiem nieźle. Niestety, jak twierdzi gwiazda „Riverdale”, Lili Reinhart, świat Sabriny nigdy nie połączy się ze światem istniejącego serialu. Zapytana w jednym z ostatnich wywiadów o to, czy grana przez nią bohaterka, Betty, wystąpi w serialu o nastoletniej czarownicy, odpowiedziała:
Myślę, że Betty jest wyłącznie częścią świata Riverdale i nie ma tutaj sensu żaden crossover. Właśnie dlatego podjęto ostatecznie decyzję, żeby przenieść serial do Netfliksa - żeby osadzić Sabrinę i Riverdale w zupełnie oddzielnych uniwersach. Nie znam tak naprawdę planów Roberto, co do Sabriny i jakie nadnaturalne moce czy magia będą tam używane. Wiem tylko, że to nie istnieje w Riverdale. Przynajmniej na razie. Więc nie miałoby to sensu, żeby te dwa światy się zderzały. Więc nie powinniście spodziewać się Betty w świecie Sabriny.
Choć ta informacja może zasmucić wielu zwolenników idei wspólnego uniwersum, wypowiedź Reinhart zdaje się mieć sens. Niemniej, nie należy tracić nadziei, że Sabrina odwiedzi kiedyś Riverdale. Sam Aguirre-Sacasa w wywiadzie dla The Wrap nie skreślił takiej możliwości. Powiedział wtedy:
Riverdale jest po jednej stronie Sweetwater River, a Greendale, gdzie mieszka Sabrina, jest na drugiej. Istnieje pewna mityczna idea, że na jednej stronie rzeczy jest jedna rzeczywistość, a po drugiej inna. Ale na pewno istnieje uniwersum, w którym Sabrina może pojawić się w Riverdale, podczas gdy inna wersja Sabriny istnieje w swojej czarodziejskiej bańce.
Z powyższej wypowiedzi można więc wywnioskować, że choć przedstawione w serialach światy nigdy się nie połączą, istnieje szansa, że inna wersja Sabriny zagości kiedyś w Riverdale.
„Sabrina” - obsada serialu
Nowy serial o Sabrinie będzie opowiadał mroczną wersję wydarzeń znanych z popularnego w latach 90. sit-comu. Netflix, który od razu zamówił dwa sezony, coraz bardziej rozbudowuje obsadę swojej nowej produkcji. W tytułową rolę nastoletniej czarownicy wcieli się Kiernan Shipka. Jej najlepszą przyjaciółkę zagra Jaz Sinclair, zaś kuzyna - Chance Perdomo. W serialu wystąpi też Michelle Gomez jako nauczycielka Sabriny i wcielenie Madame Satan oraz Lucy Davis jako ciotka dziewczyny, Hilda Spellman. Nie zabraknie również wiernego towarzysza czarownicy, kota Salema. Serial ma liczyć 20 odcinków i zadebiutować jeszcze w 2018 roku.
Oceń artykuł