Streaming w lipcu 2022 roku po raz pierwszy w historii przegonił popularnością kablówki

19.08.2022 14:11
Streaming w lipcu 2022 roku po raz pierwszy w historii przegonił popularnością kablówki Fot. CHRIS DELMAS/AFP/East News

Streaming jest królem. Najnowsze dane firmy Nielsen pokazują nam, że w lipcu 2022 roku streaming był w końcu popularniejszy od telewizji kablowej i satelitarnej. 

Streaming pobił kablówki

Lipiec 2022 roku był pierwszym miesiącem w amerykańskiej historii Nielsena, w którym streaming pobił swoją oglądalnością telewizję kablową, zajmując 34,8% wszystkich transmisji. Kablówka nie jest daleko - z niej korzystało 34,4% widzów, 21% korzystało z telewizji naziemnej, a 9% korzystało z opcji "innych". Streaming odebrał mniej więcej po równo po 9-10 procent od kablówki i telewizji naziemnej (w porównaniu do lipca 2021 roku). 

Polecamy

To raczej nie będzie większym zaskoczeniem dla osób, które z telewizji korzystają bardzo okazjonalnie, oglądając programy rozrywkowe niedostępne w streamingu, czy telewizyjne wiadomości. Wieść jest jednak kluczowa dla studiów telewizyjnych, reklamodawców i innych osób, które będą traciły na tym pieniądze. 

Nielsen zaznaczył w swoim raporcie, że o dziwo raczej nie zmienił się czas, który ludzie spędzają na korzystaniu z telewizorów/streamingu - ten jest porównywalny do tego, co zaobserwowali w czerwcu 2022 roku, czy nawet lipcu 2021 roku, chociaż jak widzimy znacznie zmienił się udział na rynku.

Warto jednak zaznaczyć, że mówimy o rynku amerykańskim - tutaj sytuacja całkiem szybko odwróci się w drugą stronę. Za niecały miesiąc rusza bowiem sezon NFL, który co roku przez wiele godzin gromadzi przed telewizorami miliony osób (i to nie tylko z okazji Super Bowl, czy play-offów).

W czerwcu były finały NBA, więc telewizja miała zawyżone statystyki, natomiast w lipcu dostępny był jedynie baseball, który jest też w streamingu i telewizji naziemnej, więc oglądalność sportu była zaniżona. 

Nadal warto jednak zaznaczyć, że zarówno w czerwcu jak i lipcu 2022 roku Prime Video, Netflix, Hulu i YouTube zanotowały największe udziały w rynku oglądalności w swojej historii. Nadal królował Netflix, ale to nie jest dziwne - premiera "Stranger Things" zrobiła swoje.

Polecamy
Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.