To koniec "Świata według Kiepskich". Polsat nie planuje na razie nowych sezonów serialu

Wyciągnijcie puszki Mocnego Fulla i szykujcie się na łzy - Nina Terentiew poinformowała w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, że nadszedł koniec przygód mieszkańców ulicy Ćwiartki 3/4 we Wrocławiu...
W mordę jeża... To koniec Kiepskich
Jak podają Wirtualne Media, Polsat nie zamierza już tworzyć nowych odcinków "Świata według Kiepskich" - informacją w rozmowie z portalem podzieliła się dyrektor programowa Polsatu, Nina Terentiew. Chociaż powiedziała jedynie, że "nie wyklucza zakończenia", to jej cała wypowiedź każe nam się szykować na najczarniejszy scenariusz, czyli koniec produkcji "Kiepskich".
Pocieszyła fanów tych legendarnych postaci faktem, że odcinki są dostępne na platformie Polsat Go:
Po ponad 20 latach nie wykluczam, że zakończymy produkcję "Świata według Kiepskich", których zrealizowaliśmy 588 odcinków. W sitcomie występują i występowali aktorzy, których śmiało mogę nazwać wybitnymi artystami. Trudno będzie nam się z nimi rozstawać, ale fani zawsze będą mogli przypomnieć sobie wszystkie sezony serialu na naszej bezpłatnej platformie Polsat Go
Jak nietrudno się domyślić, jednym z poważnych powodów dla zakończenia serialu jest fakt, że w ciągu ostatnich kilku lat zmarli Dariusz Gnatowski i Ryszard Kotys. Obaj panowie od samego początku wcielali się w kluczowe postaci Arnolda Boczka i Mariana Paździocha. Trudno sobie wyobrazić, by serial utrzymał ten sam poziom po utracie 2 z 3 najważniejszych i najbardziej lubianych bohaterów, więc paradoksalnie może to i lepiej, że Polsat zdecydował się na zakończenie produkcji.
Terentiew zauważyła w rozmowie z WM, że produkcja ma niesamowitą historię, którą przybliży nam książka tworzona przez Polsat i wydawnictwo SQL. Ta ma zostać wydana jeszcze jesienią 2022 roku z okazji 30-lecia telewizji Polsat i 23. urodzin serialu:
Ja również odnoszę się do fenomenu "Kiepskich", w pierwszych latach nadawania sitcom ten był bezustannie krytykowany. Kwestionowano wszystko, od gry aktorskiej, po teksty. Dopiero wraz z upływem czasu i dzięki miłości publiczności zdobył miano kultowego.
I kultowym na wieki wieków pozostanie.
Oceń artykuł