Zakończono zdjęcia do „Twin Peaks”

Robert Skowronski
12.08.2016 14:49
Zakończono zdjęcia do „Twin Peaks” Fot. kadr z serialu

Na światło dzienne wypłynął szereg informacji na temat długo wyczekiwanego serialu w reżyserii Davida Lyncha. Co nowego wiadomo o „Twin Peaks”?

Twórca „Blue Velvet” zakończył już prace przy swoim projekcie. Na planie zdjęciowym padł ostatni klaps, a reżyser przeniósł się teraz do montażowni. Na ile odcinków opiewa nakręcony materiał? Tego niestety wciąż nie wiadomo. David Nevins, dyrektor zarządzający stacji Showtime, obiecał, że „Twin Peaks” powinno zadebiutować w pierwszej połowie 2017 roku. Pamiętając jednak burzliwe losy serialu wszystko może się jeszcze opóźnić.

Do tej pory poznaliśmy bardzo bogatą obsadę produkcji, wśród której znaleźli się m.in. Trent Reznor i Eddie Vedder, a także krótką zapowiedź serialu, ta jednak nie ujawniała żadnych nowych scen. Nieznany widzom materiał widzieli za to David Nevins oraz dyrektor programowy kanału, Gary Levine:

Oglądaliśmy trochę surowego materiału, który natychmiastowo przeniósł nas do innego świata. To było naprawdę niesamowite, choć nie były to nawet gotowe sceny. David z radością podzielił się z nami tym co miał. To oczywiście bardzo niecodzienne partnerstwo między nami, ale ma on do niego pełne prawo. Wszystko co widzieliśmy jest unikatowe, nie możemy się doczekać, aż podzielimy się tym ze światem.

Entuzjazm swojego kolegi podziela David Nevins:

To mistrzostwo, naprawdę wspaniałe i płynie z tego uczucie niepokoju, niesamowitej tajemnicy, ale także humor. Myślę, że serial będzie pokazywał charakterystyczny styl Davida Lyncha. Wkrótce mamy zobaczyć zmontowany materiał, który powie nam oczywiście więcej niż „surówka”.

Gary Levine wyjawił dlaczego stacja nie jest jeszcze w stanie wyjawić wszystkich szczegółów, których domagają się widzowie:

David Lynch robi wszystko sam. Napisał scenariusz razem z Markiem Frostem, wyreżyserował każdy odcinek, każdy też montuje i podkłada pod niego muzykę. Ten organizm nieustannie ewoluuje. Dopóki Lynch wszystkiego nie rozgryzie i nie zdecyduje o pokazaniu nam serialu, to nic nie będziemy wiedzieć.

Niewykluczone, że nowe odcinki „Twin Peaks” będą dłuższe od tych z oryginalnych serii. To dlatego, że stacja Showtime pozwala na emisję dłuższych formatów epizodów na swojej antenie. Czas trwania każdego odcinka może więc przekroczyć 60 minut. Nevins wyjawił, że jest otwarty na takie rozwiązanie:

Wszystko wokół „Twin Peaks” będzie niekonwencjonalne, zarówno w kwestii emisji, czy promocji. Chciałbym oddać się tej niezwykłości. Bardzo możliwe, że zdecydujemy się na to, aby zrezygnować z tradycyjnego modelu dystrybucji serialu, choć nie wiem jeszcze co to dokładnie oznacza. Odbyłem z Davidem kilka rozmów, ale chcę zachować nieprzewidywalność przedsięwzięcia. Widzę szansę na dłuższe odcinki. Mogą pojawić się różnice w dystrybucji telewizyjnej i streamingowej. Jest całe mnóstwo możliwości.

Przecieki z planu mówią, że nakręcono tak dużo materiału, że ma on posłużyć stworzeniu za jednym zamachem dwóch nowych sezonach. Te doniesienia nie zostały jednak potwierdzone.

Czekacie na nowe odcinki „Twin Peaks”?

Robert Skowronski Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.