Zwiastun 8. sezonu „The Walking Dead”

Trailer 8. sezonu „The Walking Dead” trafił do sieci. Co tym razem czeka grupę ocalonych w świecie zamieszkałym przez zombie?
Dzień od ujawnienia daty premiery 8. sezonu serialu „The Walking Dead”, na San Diego Comic Con 2017 pokazano zwiastun nadchodzącej serii. I to nie byle jaki zwiastun. ZWIASTUN! 5 minut fragmentów tego, co zobaczymy już od 23 października na kanale AMC. Trailer można podzielić na trzy części. W pierwszej, mamy szybkie przypomnienie wszystkich bohaterów, w tym czarnego charakteru poprzedniej serii - Negana. Napięcie podtrzymuje niepokojąca muzyka. W drugiej, widzimy opór ludzi Ricka, którzy postanowili zemścić się na Neganie za śmierć przyjaciół. Trzecia część pokazuje dość ciekawy wątek, który pojawi się w 8 sezonie.
Po finale 7. serii Rick i jego przyjaciele znowu zbierają się do kupy i postanawiają działać. Decydują się na kontratak. Wspierani przez armię Ezekiela, decydują się stawić czoła bezwzględnemu Neganowi i jego podwładnym. To widzimy w pierwszej części trailera. W drugiej części rozgrywa się walka dwóch wrogich sobie obozów. Dynamiczny montaż i piosenka „Prisoners Song” Dropkick Murphys, tylko wzmaga atmosferę krwawej walki. Co ciekawe zespół ma w swoim dorobku kawałek o nazwie The „The Walking Dead”. Jednak wybrany utwór idealnie wpasowuje się w to, co widzimy na ekranie.
Najspokojniejsza trzecia część, jest jednocześnie cliffhangerem. O wiele starszy, brodaty Rick budzi się nagle w czystym łóżku. Fani zaznajomieni z papierowym pierwowzorem na pewno będą wiedzieli, co przedstawia ta scena. Cała reszta nie zawiedzie się tym, jak potoczą się dalsze losy walczącej z zombiakami grupy. Z drugiej strony twórcy serialu wielokrotnie pokazywali, że wydarzenia z ekranu nie zawsze idą w parze z tym, co pojawiało się na kartach komiksu. Niektórzy fani zaczęli się nawet zastanawiać, czy ostatnie sekundy zwiastuna, nie oznaczają zapowiedzi końca serialu. Przekonamy się o tym już niedługo. Mamy nadzieję, że już więcej opóźnień na planie zdjęciowym nie będzie.
Oceń artykuł