Jenna Ortega narzeka, że nie chce już wykonywać tańca Wednesday. Stwierdziła, że trend jest przeorany

Scena tańca z "Wednesday" z miejsca stała się ikoniczna, ale grająca główną rolę w serialu Jenna Ortega ma jej już dosyć.
Wednesday - Jenna Ortega ma już dosyć sceny tańca z serialu
Jenna Ortega z miejsca stała się właściwie najpopularniejszą aktorką młodego pokolenia przez występ w "Wednesday". Jej świetna rola przyniosła jej ogromną sławę, a co za tym idzie, artystka została zaproszona do prowadzenia programu "Saturday Night Live", czyli jednego z najchętniej oglądanych show rozrywkowych w Stanach Zjednoczonych.
W pierwszym spocie promującym nowy odcinek SNL widzimy Ortegę w towarzystwie chłopaków z ekipy Please Don't Destroy. Aktorka po przeczytaniu scenariusza mówi, że jej się podoba, ale wolałaby zrezygnować ze sceny tańca, bo ma wrażenie, iż ten trend został już przeorany w internecie i wolałaby zrobić coś nowego.
Kiedy odwraca się jednak do grupy PDD, Ortega widzi, że panowie są przebrani za Wednesday. Po chwili udawania, że oni tak naprawdę nie chcieli z nią tańczyć i ciętym żarcie z tego, że dziewczyna wygląda "jak reporterka z lat 70.", odtwórczyni Wednesday w końcu się zgadza. Aczkolwiek nie jest z tego specjalnie zadowolona:
Serial "Wednesday" został całkiem ciepło przyjęty zarówno przez widzów (88% ocen pozytywnych na Rotten Tomatoes na prawie półtora tysiąca głosów), jak i krytyków (72% na RT przy 64 recenzjach). Zdobył też nowy rekord popularności dla Netflixa.
Ogromny sukces serialu "Wednesday" sprawił, że szefowie Netflix nie tylko myślą o kontynuacji, ale również całym serialowym uniwersum opartym na spin-offach "Rodziny Addamsów". Na razie jednak musimy się zadowolić jedynie informacją, że powstanie 2. sezon.
Oceń artykuł