Aktorzy z serialu „Power Rangers” skrytykowali wersję kinową
Recenzje filmowych Power Rangers były raczej chłodne. Podobną opinię o dziele mają także aktorzy znani z kultowego serialu.
Lionsgate miało duże oczekiwania wobec filmu Deana Israelite'a. Niestety, ale wyniki box office nie pokryły się z nimi. „Power Rangers” zgarnęli 130 milionów dolarów, co przy budżecie 100 milionów, co nie jest imponującym wynikiem. Widzowie i krytycy nie pokochali sentymentalnego powrotu do Angel Grove.
Tę opinię podzielają również David Yost i Walter Jones, czyli odpowiednio Niebieski i Czarny wojownik z serialu z lat 90. Co na temat filmu twierdzi Jones?
Było to dla mnie rozczarowaniem, że zmieniono bohaterów. Chciałem, żeby Zack wciąż korzystał ze swojego stylu walki jakim było Hip Hop Kido. To był bardzo ważny element tego kim byłem w „Power Rangers”. Gdyby to dodali, to można by było zastosować jeszcze kilka innych elementów w stosunku do tej postaci i byłoby to świetne.
A co powiedział David Yost?
Kiedy my mówiliśmy: „It’s morphing time!”, to brzmiało to jak zapowiedź tego, że zaraz będzie rozpierducha. Natomiast gdy oni robią to w filmie, jest to strasznie mdłe. Myślałem sobie, że chyba ktoś robi sobie ze mnie jaja.
W nowej wersji „Power Rangers” w rolach wojowników wystąpili Dacre Montgomery jako Jason (Czerwony Wojownik), RJ Cyler jako Billy (Niebieski Wojownik), Naomi Scott jako Kimberly (Różowy Wojownik), Becky Gomez jako Trini (Żółta Wojowniczka), Ludi Lin jako Zack (Czarny Wojownik). W filmie wystąpili również Elizabeth Banks oraz Bryan Cranston.
Oceń artykuł
