Czy powstanie sequel „E.T.” Stevena Spielberga?

Natalia Hluzow
30.03.2018 12:23
ET|undefined Fot. kadr z filmu "E.T."

Drew Barrymore, jedna z dziecięcych gwiazd filmu „E.T.” z 1982 roku, została niedawno zapytana o możliwość powrotu w sequelu słynnego dzieła Spielberga. Czy aktorka widzi szanse na powrót sympatycznego przybysza z kosmosu?

Lata 80. i początek lat 90. zdecydowanie należały do Stevena Spielberga. Po sukcesie „Szczęk” (1975) i „Bliskich spotkań trzeciego stopnia” (1977) stał się uznanym reżyserem i w nową dekadę wkroczył pewnym krokiem, realizując najpierw „Poszukiwaczy zaginionej arki”, a następnie „E.T.”, segment „Twilight Zone”, „Imperium słońca”, dwie kolejne części „Indiany Jonesa” oraz (już w latach 90.) „Jurassic Park” i „Listę Schindlera”

W związku z tym, że aktualną dekadę w kinematografii zdecydowanie można nazwać czasem powrotów, zaczęto zastanawiać się, czy legendarna istota pozaziemska ma szanse, by również ponownie zagościć na ekranie. Nie są to rozważania bezzasadne. W końcu już niebawem czeka nas premiera filmu „Jurassic World: Upadłe królestwo”, powstaje nowa wersja „Twilight Zone”, a sam Steven Spielberg przygotowuje się do realizacji kolejnej części „Indiany Jonesa”. Ponadto, moda na osadzone w latach 80. historie o dzieciakach i dziwnych stworach przeżywa aktualnie swój rozkwit. Wystarczy spojrzeć na sukces „Stranger Things” czy filmu „To”. Czy doczekamy się zatem rebootu lub sequela „E.T.”?

Drew Barrymore o sequelu „E.T.”

Temat ten został poruszony w jednym z ostatnich wywiadów z Drew Barrymore. 43-letnia dziś aktorka zaczynała bowiem swoją karierę właśnie w „E.T.”, wcielając się w postać małej Gertie. Na pytanie prowadzącego o możliwość zrealizowania sequela po latach, w którym dzieciaki z oryginalnego filmu byłyby rodzicami nowego pokolenia bohaterów, Barrymore odpowiedziała:

We wczesnych latach 80. nie mówiło się zbyt wiele o sequelach. Kiedy Steven Spielberg zrobił „Szczęki” czy „E.T.” pytano go często o kontynuacje, ale on nigdy nie chciał ich realizować, ponieważ czuł, że to, co zrobił jest właśnie takie, jak powinno być. 

Barrymore wspomniała też o sytuacji, kiedy Spielberg powiedział jej wprost, że żaden sequel „E.T.” nie powstanie:

Pamiętam, że gdy miałam 7 lat i zostałam u niego na weekend (był wtedy kimś w rodzaju mojego ojca chrzestnego),  powiedział - „Nie, nigdy nie zrobimy sequela, zostanie tak, jak jest.” Taka była jego filozofia, więc kim byłam ja, by ją kwestionować?
Drew Barrymore Fot. foto: kadr z filmu "E.T."

Sequel „E.T.” jako horror?

Trudno połapać się w tej filozofii Spielberga, skoro w samych latach 80. powstały dwa sequele „Indiany Jonesa”. Faktem jest jednak, że reżyser nie był przychylny pomysłowi kontynuowania filmu o przybyszu z innej planety, ponieważ kiedy powstał pomysł, a nawet szkic scenariusza „E.T. II: Nocturnal Fears” pióra Melissy Mathison, odrzucił go, twierdząc, że odarłoby to oryginalny film z jego dziewiczego uroku. Być może była to kwestia autentycznej niechęci do kontynuacji, a może tego, że „Nocturnal Fears” miał być horrorem. Niezależnie jednak od ówczesnych poglądów reżysera, dziś czasy są zupełnie inne i wszelkie kontynuacje są jak najbardziej mile widziane. Czy w takim razie powinno się odkurzyć również starego dobrego „E.T.”? Co sądzicie na ten temat?

 

Natalia Hluzow Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.