Jak powstawały efekty specjalne w „Blade Runnerze 2049”?

Zajmująca się efektami specjalnymi firma Rodeo FX zaprezentowała wideo, ukazujące jak powstawała strona wizualna 2. części „Łowcy androidów”.
Niezależnie od wyników finansowych filmu, rozczarowania wytwórni i głosów tych, którzy nie mają serca do „Blade Runnera”, odrzucając również wszelkie sympatie i sentymenty – filmowi Villeneuve’a należy szczerze i obiektywnie przyznać jedno – jego strona wizualna jest absolutnie zniewalająca.
Bardzo dobrze wie o tym firma, która zajmowała się efektami specjalnymi na planie i na etapie postprodukcji filmu – Rodeo FX. Dlatego też postanowiła pochwalić się swoimi osiągnięciami i zrealizowała krótkie wideo, ukazujące jak powstawały efekty wizualne w „Blade Runnerze 2049”:
Ten krótki showreel potwierdza tylko deklaracje twórców na temat niewielkiej ilości generowanych komputerowo efektów specjalnych (jak na film science-fiction). Widać, że większość pracy została tutaj wykonana na planie, a nie przy komputerze, a więc że nie był to film zrealizowany w całości na green screenie i zarówno autor zdjęć, Roger Deakins, jak i scenografowie mieli tutaj spore pole do popisu. Specjaliści od efektów specjalnych tylko dopełnili ich dzieła, uzupełniając przedstawiony świat generowanymi komputerowo dodatkami i wykonując kawał dobrej roboty podczas korekcji barwnej. No i oczywiście tworząc postać Rachel.
W efekcie powstał wizualny majstersztyk, który trudno będzie przebić w wyścigu po Oscary za najlepsze efekty specjalne oraz – miejmy nadzieję – najlepsze zdjęcia. W jakich jeszcze kategoriach „Blade Runner 2049” będzie mógł liczyć na zwycięstwo? Przekonamy się już 23 stycznia 2018, kiedy nominacje do Oscarów zostaną oficjalnie ogłoszone.
Oceń artykuł