James Hetfield wystąpi w „Grze o tron”. W kogo wcieli się muzyk?

Wszystko wskazuje na to, że lider legendarnej Metalliki pojawi się gościnnie w finałowym sezonie hitu HBO. Jaką rolę odegra w „Grze o tron”?
„Gra o tron” w trakcie siedmiu wyemitowanych dotychczas sezonów zaskakiwała fanów wielokrotnie. Jednak takiej niespodzianki nie spodziewał się chyba nikt! James Hetflield, frontman i wokalista zespołu Metallica, pojawi się w jednym z ostatnich odcinków serialu.
James Hetfield w „Grze o tron”
30 marca 2018 roku muzyk był widziany w Dubrovniku w Chorwacji w towarzystwie Kita Haringtona i kilku innych członków obsady na planie filmowym. Przypomnijmy, że ekipa i część obsady „Gry o tron” wróciła tam z końcem marca, by dokręcić sceny odbywające się w Królewskiej Przystani.
O wyjątkowym spotkaniu na planie poinformowała chorwacka strona dnevnik.hr. Źródła portalu donoszą, że podczas zdjęć Hetfield był odziany w gruby kożuch i występował w towarzystwie Kita Haringtona i Bena Cromptona, co może oznaczać tylko jedno - lider Metalliki wcieli się w jednego z lordów Północy, którzy wesprą Jona Snow w wyprawie do Królewskiej Przystani. Trudno na razie ocenić, czy będzie to tylko krótki epizod czy bardziej rozbudowana rola. Mamy jednak nadzieję, że na informację te nie będziemy musieli czekać aż do premiery 8. sezonu „Gry o tron”.
Muzycy w filmach i serialach
Liderowi Metalliki najwyraźniej aktorstwo przypadło ostatnio do gustu. Niedawno zadebiutował bowiem w roli policjanta w filmie „Extremely Wicked, Shockingly Evil and Vile”, w którym Zac Efron wciela się w seryjnego mordercę, Teda Bundy'ego.
Gościnny występ Jamesa Hetfielda nie będzie pierwszym tego typu cameo w „Grze o tron”. W 7. sezonie serialu mieliśmy okazję zobaczyć epizod z udziałem Eda Sheerana, który - podobnie jak Hetfield - jest wielkim fanem serialu.
Niestety, na odcinek lub odcinki z udziałem Hetfielda przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Premiera ósmego i ostatniego sezonu „Gry o tron” została zapowiedziana na 2019 rok.
Tekst został przygotowany z okazji Prima Aprilis.
Oceń artykuł